Jak donosi Radio Zet, powołując się na informacje z PAP, władze Kołobrzegu w sobotę po południu otrzymały informacje, że dziewczynka z kołobrzeskiej podstawówki trafiła do szpitala wojewódzkiego w Szczecinie z podejrzeniem koronawirusa.

Jak przekazała prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska, zgodnie z procedurą i zaleceniami wojewody oraz inspektora sanitarnego szkoła do momentu wykluczenia koronawirusa u dziecka musi pozostać zamknięta. Dodała też, że dziecko chodziło do szkoły przez ostatnie pięć dni od zakończenia ferii zimowych. Dlatego też decyzja o zamknięciu całej szkoły jest natychmiastowa, bo nie ma możliwości odizolowania jednej klasy, do której chodziła dziewczynka.

Dyrektor kołobrzeskiego sanepidu Jacek Ekk-Cierniakowski poinformował również, że wyniki badań będą znane we wtorek lub w środę. Dodał także, że dziecko jest w stanie dobrym. Jego zdaniem zastosowano wszystkie środki profilaktyczne i nie ma żadnego zagrożenia, by koronawirus rozprzestrzenił się na inne szkoły w Kołobrzegu.

Warto dodać, że na oddziale zakaźnym szpitala wojewódzkiego w Szczecinie obecnie przebywają trzy osoby, w tym wspomniana 10-latka. Wyniki pozostałych osób będą znane już w poniedziałek, tj. 2 marca.

Aleksandra Nagel
abczdrowie.pl,  1 marca 2020