Papież Franciszek przewodniczył w piątek Drodze Krzyżowej na plaży Copacabana w Rio de Janeiro, najważniejszego wydarzenia kolejnego dnia 28. Światowych Dni Młodzieży.
W wygłoszonej homili papież podkreślił znaczenie krzyża Chrystusa i wezwał młodych do walki z niesprawiedliwością na świecie.
Papież Franciszek przejechał odkrytym samochodem wśród setek tysięcy młodych zgromadzonych na plaży, którzy witali go entuzjastycznie. Podczas przejazdu na liczącej 3 km trasie, papież wielokrotnie polecał zatrzymać samochód aby całować dzieci i wymieniać uściski dłoni.
Obserwatorzy podkreślają, że Droga Krzyżowa w takim miejscu jak Copacabana, znanym raczej z upodobania do luksusu i hedonistycznego trybu życia, miała wyjątkowo okazały charakter z setkami osób odtwarzających sceny męki Pańskiej, orkiestrą symfoniczną i skomplikowaną grą świateł.
W swej homilii papież przypomniał, że "błogosławiony Jan Paweł II powierzył krzyż młodym, mówiąc: +Ponieście go w świat jako znak miłości, którą Pan Jezus umiłował ludzkość, i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym jest ratunek i odkupienie+".
"Od tej pory krzyż pielgrzymował po wszystkich kontynentach i pośród najróżniejszych sytuacji ludzkiej egzystencji, nasiąkając niejako sytuacjami życiowymi bardzo wielu ludzi młodych, którzy go widzieli i nieśli" - powiedział papież Franciszek.
Papież podkreślił, że rozumie i udziela moralnego wsparcia tym młodym, którzy "nie mają już zaufania do instytucji politycznych ponieważ widzą w nich jedynie egoizm i korupcję" oraz tym, którzy stracili "wiarę w Kościół, a nawet w Boga" z powodu rozbieżności między „tym co głoszą Ewangelie a tym jak postępują chrześcijanie i głoszący Słowo Boże.” Nawiązał też do skandali nękających Kościół, takich jak przypadki pedofilii, korupcji i arogancji wśród duchownych, w tym biskupów, a także świeckich. Papież mówił o "milczeniu ofiar przemocy, tych, którzy nie mogą już głośno krzyczeć, zwłaszcza niewinnych i bezbronnych".
"W krzyżu Chrystusa jest cała miłość Boga, Jego ogromne miłosierdzie. A jest to miłość, na której możemy polegać, w którą możemy wierzyć" - mówił papież.
Franciszek powołał się na analogię z cierpiącym Chrystusem wzywając młodych do walki z cierpieniem i niesprawiedliwością w świecie, w którym "wyrzuca się żywność podczas gdy miliony są głodne, w którym rasizm i przemoc wciąż obrażają ludzką godność a polityka jest bardziej powiązana z korupcją niż ze służbą."
"Jezus jednoczy się z każdą osobą, która cierpi głód w świecie, w którym codziennie wyrzuca się tony żywności, z tymi, którzy są prześladowani za ich religię, przekonania lub po prostu za ich kolor skóry" - mówił papież
"Wiele osób towarzyszyło Jezusowi w drodze na Kalwarię: Piłat, Szymon z Cyreny, Maryja, kobiety... Także i my możemy być wobec innych jak Piłat, który nie odważył się przeciwstawić opinii ogółu, by ocalić życie Jezusa, i umył od tego ręce" - powiedział papież Franciszek. Podkreślił, że "krzyż Chrystusa uczy nas, że powinniśmy być jak Szymon z Cyreny, który pomaga Jezusowi nieść to ciężkie drzewo, jak Maryja i inne kobiety, które nie lękały się towarzyszyć Jezusowi z miłością, z czułością aż do końca".
"A ty, jaki jesteś? Jak Piłat, jak Szymon Cyrenejczyk, czy jak Maryja?" - zapytał kończąc homilię papież.
W sobotę, kolejnym dniu 28. Światowych Dni Młodzieży papież odprawi mszę z udziałem biskupów przybyłych na ŚDM oraz spotka się w Teatrze w Rio de Janeiro z przedstawicielami władz i życia politycznego Brazylii. Wieczorem na błoniach Guaratiba, gdzie mogą zmieścić się nawet 2 miliony osób, Franciszek weźmie udział w czuwaniu modlitewnym z młodzieżą i wygłosi do niej przemówienie.
27 lipca 2013, Rio de Janeiro
PAP
Papież Franciszek przejechał odkrytym samochodem wśród setek tysięcy młodych zgromadzonych na plaży, którzy witali go entuzjastycznie. Podczas przejazdu na liczącej 3 km trasie, papież wielokrotnie polecał zatrzymać samochód aby całować dzieci i wymieniać uściski dłoni.
Obserwatorzy podkreślają, że Droga Krzyżowa w takim miejscu jak Copacabana, znanym raczej z upodobania do luksusu i hedonistycznego trybu życia, miała wyjątkowo okazały charakter z setkami osób odtwarzających sceny męki Pańskiej, orkiestrą symfoniczną i skomplikowaną grą świateł.
W swej homilii papież przypomniał, że "błogosławiony Jan Paweł II powierzył krzyż młodym, mówiąc: +Ponieście go w świat jako znak miłości, którą Pan Jezus umiłował ludzkość, i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym jest ratunek i odkupienie+".
"Od tej pory krzyż pielgrzymował po wszystkich kontynentach i pośród najróżniejszych sytuacji ludzkiej egzystencji, nasiąkając niejako sytuacjami życiowymi bardzo wielu ludzi młodych, którzy go widzieli i nieśli" - powiedział papież Franciszek.
Papież podkreślił, że rozumie i udziela moralnego wsparcia tym młodym, którzy "nie mają już zaufania do instytucji politycznych ponieważ widzą w nich jedynie egoizm i korupcję" oraz tym, którzy stracili "wiarę w Kościół, a nawet w Boga" z powodu rozbieżności między „tym co głoszą Ewangelie a tym jak postępują chrześcijanie i głoszący Słowo Boże.” Nawiązał też do skandali nękających Kościół, takich jak przypadki pedofilii, korupcji i arogancji wśród duchownych, w tym biskupów, a także świeckich. Papież mówił o "milczeniu ofiar przemocy, tych, którzy nie mogą już głośno krzyczeć, zwłaszcza niewinnych i bezbronnych".
"W krzyżu Chrystusa jest cała miłość Boga, Jego ogromne miłosierdzie. A jest to miłość, na której możemy polegać, w którą możemy wierzyć" - mówił papież.
Franciszek powołał się na analogię z cierpiącym Chrystusem wzywając młodych do walki z cierpieniem i niesprawiedliwością w świecie, w którym "wyrzuca się żywność podczas gdy miliony są głodne, w którym rasizm i przemoc wciąż obrażają ludzką godność a polityka jest bardziej powiązana z korupcją niż ze służbą."
"Jezus jednoczy się z każdą osobą, która cierpi głód w świecie, w którym codziennie wyrzuca się tony żywności, z tymi, którzy są prześladowani za ich religię, przekonania lub po prostu za ich kolor skóry" - mówił papież
"Wiele osób towarzyszyło Jezusowi w drodze na Kalwarię: Piłat, Szymon z Cyreny, Maryja, kobiety... Także i my możemy być wobec innych jak Piłat, który nie odważył się przeciwstawić opinii ogółu, by ocalić życie Jezusa, i umył od tego ręce" - powiedział papież Franciszek. Podkreślił, że "krzyż Chrystusa uczy nas, że powinniśmy być jak Szymon z Cyreny, który pomaga Jezusowi nieść to ciężkie drzewo, jak Maryja i inne kobiety, które nie lękały się towarzyszyć Jezusowi z miłością, z czułością aż do końca".
"A ty, jaki jesteś? Jak Piłat, jak Szymon Cyrenejczyk, czy jak Maryja?" - zapytał kończąc homilię papież.
W sobotę, kolejnym dniu 28. Światowych Dni Młodzieży papież odprawi mszę z udziałem biskupów przybyłych na ŚDM oraz spotka się w Teatrze w Rio de Janeiro z przedstawicielami władz i życia politycznego Brazylii. Wieczorem na błoniach Guaratiba, gdzie mogą zmieścić się nawet 2 miliony osób, Franciszek weźmie udział w czuwaniu modlitewnym z młodzieżą i wygłosi do niej przemówienie.
27 lipca 2013, Rio de Janeiro
PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/0-3/754/22382
Текущая дата: 16.11.2024