Poszukiwanie pracowników z Ukrainy w ciągu najbliższego roku deklaruje 17 proc. przedsiębiorców w Polsce - wynika z najnowszego badania "Barometr Imigracji Zarobkowej - II półrocze 2018 r." opracowanego przez Personnel Service.
Oznacza to wzrost o 3 pkt. proc. w porównaniu z poprzednią edycją badania.
"Już 17 proc. firm zamierza poszukiwać pracowników z Ukrainy w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Oznacza to wzrost o 3 pkt. proc. w porównaniu z wcześniejszą edycją badania. Najczęściej deklaracje poszukiwania pracowników z Ukrainy składają przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników - 30 proc. z nich chce rekrutować kadrę ze Wschodu. W średnich firmach ten odsetek wynosi 21 proc., a w małych 15 proc." - napisano w komentarzu do badania.
"Jeżeli zaś chodzi o branże, największy popyt na pracowników z Ukrainy obserwujemy w firmach z sektora produkcyjnego - 30 proc. planuje zatrudnić kadrę ze Wschodu, w porównaniu do 19 proc. w usługach oraz 18 proc. w handlu. Sektor publiczny jest najmniej zainteresowany pracownikami z Ukrainy - chęć ich zatrudniania zgłasza tylko 3 proc. firm" - dodano.
Jak wynika z badania, kluczowym problemem dla pracodawców, którzy planują zatrudnić cudzoziemca pozostają bariery regulacyjne.
"14 proc. pracodawców uważa, że rekrutacja pracowników z Ukrainy jest teraz trudniejsza niż w przeszłości. Oznacza to wzrost o 3 pkt. proc. w porównaniu do I półrocza 2018 r. Co trzeci przedsiębiorca nie widzi zmian w tym zakresie" - napisano w raporcie.
"Firmy, które dostrzegają trudności w rekrutacji obywateli z Ukrainy, na pierwszym miejscy stawiają formalności administracyjne (41 proc.), na drugim maksymalny 6-miesięczny okres pracy w ciągu roku (35 proc.). Podium domyka bariera językowa, którą wskazuje co piąty pracodawca. Dodatkowo, 16 proc. firm obawia się zniesienia wiz na terenie Unii Europejskiej dla obywateli Ukrainy (mimo, że nie daje to prawa do legalnej pracy), a 13 proc. konkurowania o pracowników z Ukrainy z innymi krajami" - dodano.
Jak wynika z badania, obecnie już 21 proc. firm w Polsce zatrudnia pracowników z Ukrainy, co oznacza wzrost o 10 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniej edycji badania.
"Pracowników z Ukrainy najczęściej znajdziemy w dużych firmach - 40 proc. z nich deklaruje zatrudnienie kadry ze Wschodu. W średnich przedsiębiorstwach ten odsetek wynosi 29 proc., a w małych 18 proc. (...) W porównaniu do poprzedniej edycji badania odsetek najmniejszych firm deklarujących zatrudnienie kadry ze Wschodu wzrósł dwukrotnie - 9 proc. do 18 proc. W przypadku dużych i średnich firm ten wzrost wyniósł tylko 4 pkt. proc." - napisano w informacji prasowej.
"Jeżeli chodzi o branże, najwięcej pracowników z Ukrainy jest obecnie zatrudnionych w sektorze produkcyjnym (38 proc.) oraz handlowym (28 proc.)" - dodano.
PAP Biznes, 22 sierpnia 2018
"Już 17 proc. firm zamierza poszukiwać pracowników z Ukrainy w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Oznacza to wzrost o 3 pkt. proc. w porównaniu z wcześniejszą edycją badania. Najczęściej deklaracje poszukiwania pracowników z Ukrainy składają przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników - 30 proc. z nich chce rekrutować kadrę ze Wschodu. W średnich firmach ten odsetek wynosi 21 proc., a w małych 15 proc." - napisano w komentarzu do badania.
"Jeżeli zaś chodzi o branże, największy popyt na pracowników z Ukrainy obserwujemy w firmach z sektora produkcyjnego - 30 proc. planuje zatrudnić kadrę ze Wschodu, w porównaniu do 19 proc. w usługach oraz 18 proc. w handlu. Sektor publiczny jest najmniej zainteresowany pracownikami z Ukrainy - chęć ich zatrudniania zgłasza tylko 3 proc. firm" - dodano.
Jak wynika z badania, kluczowym problemem dla pracodawców, którzy planują zatrudnić cudzoziemca pozostają bariery regulacyjne.
"14 proc. pracodawców uważa, że rekrutacja pracowników z Ukrainy jest teraz trudniejsza niż w przeszłości. Oznacza to wzrost o 3 pkt. proc. w porównaniu do I półrocza 2018 r. Co trzeci przedsiębiorca nie widzi zmian w tym zakresie" - napisano w raporcie.
"Firmy, które dostrzegają trudności w rekrutacji obywateli z Ukrainy, na pierwszym miejscy stawiają formalności administracyjne (41 proc.), na drugim maksymalny 6-miesięczny okres pracy w ciągu roku (35 proc.). Podium domyka bariera językowa, którą wskazuje co piąty pracodawca. Dodatkowo, 16 proc. firm obawia się zniesienia wiz na terenie Unii Europejskiej dla obywateli Ukrainy (mimo, że nie daje to prawa do legalnej pracy), a 13 proc. konkurowania o pracowników z Ukrainy z innymi krajami" - dodano.
Jak wynika z badania, obecnie już 21 proc. firm w Polsce zatrudnia pracowników z Ukrainy, co oznacza wzrost o 10 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniej edycji badania.
"Pracowników z Ukrainy najczęściej znajdziemy w dużych firmach - 40 proc. z nich deklaruje zatrudnienie kadry ze Wschodu. W średnich przedsiębiorstwach ten odsetek wynosi 29 proc., a w małych 18 proc. (...) W porównaniu do poprzedniej edycji badania odsetek najmniejszych firm deklarujących zatrudnienie kadry ze Wschodu wzrósł dwukrotnie - 9 proc. do 18 proc. W przypadku dużych i średnich firm ten wzrost wyniósł tylko 4 pkt. proc." - napisano w informacji prasowej.
"Jeżeli chodzi o branże, najwięcej pracowników z Ukrainy jest obecnie zatrudnionych w sektorze produkcyjnym (38 proc.) oraz handlowym (28 proc.)" - dodano.
PAP Biznes, 22 sierpnia 2018
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/10-/147/44619
Текущая дата: 28.11.2024