Urząd statystyczny ONS podał w środę, że po raz pierwszy w historii liczba obywateli innych krajów Unii Europejskiej pracujących w Wielkiej Brytanii przekroczyła dwa miliony, z czego 90 tys. przybyło w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
W ciągu ostatniego kwartału liczba zatrudnionych imigrantów z tzw. grupy państw A8, w skład której wchodzą Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Słowacja, Słowenia i Węgry, wzrosła o 31 tysięcy.
Największy skok zauważono jednak wśród obywateli z pozostałych krajów Unii Europejskiej (tzw. "starej Unii"), których przybyło około 48 tysięcy. ONS nie przedstawia szczegółowej statystyki wskazującej kraj pochodzenia dla tej grupy.
Wbrew alarmistycznej retoryce mediów, liczba imigrantów z Rumunii i Bułgarii wzrosła minimalnie, o 3 tysiące osób. Tuż przed otwarciem granic dla obywateli tych państw w styczniu 2014 roku, brytyjskie tabloidy ostrzegały, że Wielka Brytania będzie "zalana" przez nowych przybyszy. W rzeczywistości w ciągu półtora roku przybyło zaledwie 42 tys. nowych pracowników.
Według danych ONS łączna liczba obcokrajowców pracujących na Wyspach Brytyjskich przekroczyła 5 milionów, co przypisane zostało przede wszystkim wzrostowi liczby osób urodzonych w Indiach, Pakistanie i Bangladeszu.
Konserwatywny rząd Davida Camerona obiecał przed majowymi wyborami zredukowanie migracji netto (migracji pomniejszonej o emigrację) do "dziesiątek tysięcy" i planuje wprowadzenie reform pozbawiających obywateli innych państw europejskich praw do zasiłków przez pierwsze cztery lata pobytu w Wielkiej Brytanii.
Zgodnie z doniesieniami medialnymi, aby uniknąć oskarżeń o dyskryminację w ramach Unii Europejskiej, rząd zamierza pozbawić tego prawa również młodych Brytyjczyków, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy: uzyskają oni prawo do dopłat socjalnych dopiero po przepracowaniu czterech lat.
Londyn, 13 sierpnia 2015
PAP
Największy skok zauważono jednak wśród obywateli z pozostałych krajów Unii Europejskiej (tzw. "starej Unii"), których przybyło około 48 tysięcy. ONS nie przedstawia szczegółowej statystyki wskazującej kraj pochodzenia dla tej grupy.
Wbrew alarmistycznej retoryce mediów, liczba imigrantów z Rumunii i Bułgarii wzrosła minimalnie, o 3 tysiące osób. Tuż przed otwarciem granic dla obywateli tych państw w styczniu 2014 roku, brytyjskie tabloidy ostrzegały, że Wielka Brytania będzie "zalana" przez nowych przybyszy. W rzeczywistości w ciągu półtora roku przybyło zaledwie 42 tys. nowych pracowników.
Według danych ONS łączna liczba obcokrajowców pracujących na Wyspach Brytyjskich przekroczyła 5 milionów, co przypisane zostało przede wszystkim wzrostowi liczby osób urodzonych w Indiach, Pakistanie i Bangladeszu.
Konserwatywny rząd Davida Camerona obiecał przed majowymi wyborami zredukowanie migracji netto (migracji pomniejszonej o emigrację) do "dziesiątek tysięcy" i planuje wprowadzenie reform pozbawiających obywateli innych państw europejskich praw do zasiłków przez pierwsze cztery lata pobytu w Wielkiej Brytanii.
Zgodnie z doniesieniami medialnymi, aby uniknąć oskarżeń o dyskryminację w ramach Unii Europejskiej, rząd zamierza pozbawić tego prawa również młodych Brytyjczyków, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy: uzyskają oni prawo do dopłat socjalnych dopiero po przepracowaniu czterech lat.
Londyn, 13 sierpnia 2015
PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/10-0/243/32352
Текущая дата: 15.11.2024