We wtorek złoty znów zyskał na wartości, dilerzy sądzą, że jest potencjał do głębszego ruchu. Po godz. 17.30 euro kosztowało 4,21 zł., dolar 3,37 zł frank szwajcarski 3,51 zł.
Polska waluta umocniła się wobec wszystkich głównych walut. Kurs euro kosztowało 4,21 zł. a dolar 3,37.
"Przyczyn dzisiejszego umocnienia upatrywać należy przede wszystkim w dobrych nastrojach i spadku awersji do ryzyka na rynkach globalnych. Potwierdza to fakt, że wraz ze złotym, dziś wobec euro oraz dolara na wartości zyskiwała większość walut naszego regionu, a na europejskich parkietach giełdowych dominował kolor zielony - poinformował PAP analityk DM mBanku Szymon Zajkowski.
"Wpływ na to w dużej mierze miały lepsze od oczekiwań dane z Niemiec, gdzie wyraźnej poprawie uległa ocena perspektyw gospodarczych wyrażana przez ekspertów z branży finansowej. W szerszej perspektywie złotemu pomaga również spadek prawdopodobieństwa obniżki stóp procentowych ze strony RPP – po opublikowanej w piątek, zaskakująco wysokiej dynamice PKB w III kw. bieżącego roku" - dodał.
Jego zdaniem, kurs EUR/PLN powinien zmierzać w kierunku 4,20 zł. a CHF/PLN do 3, 49 zł. O losach kursu USD/PLN w dużej mierze powinna zadecydować jutrzejsza publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. "Jeżeli jego treść utwierdzi uczestników rynku w przekonaniu o zbliżającej się podwyżce stóp w USA, dolar amerykański powinien zyskać na wartości, a kurs USD/PLN ponownie wzrosnąć w okolice 3,39 zł.
"Jeśli chodzi o złotego, nic się obecnie wielkiego nie dzieje. W porównaniu z otwarciem mamy lekkie umocnienie. (...) +Pełzamy+ w stronę 4,20 za euro. Większe zmiany notujemy do dolara, ze względu na ruchy na euro-dolarze" - powiedział w rozmowie Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.
"Jeżeli EBC ogłosi jakiś program skupu, europejskie QE (quantitative easing - PAP), złoty jest wówczas pierwszą walutą do umocnienia.
Możemy wtedy bardzo szybko dość do 4,15-4,10 za euro. Jest tylko pytanie o +timing+, kiedy taka decyzja mogłaby zostać ogłoszona. Potencjał do umocnienia jest. Złoty jest niedowartościowany. Mamy wysokie, realne stopy procentowe plus geograficzna bliskość i powiązania ze strefą euro, niska inflacja. To jest +zabójcza+ kombinacja do umocnienia. Wiadomo, że po tak mocnych figurach (o PKB - PAP) nie będzie obniżki stóp w Polsce" - dodał.
Maciej Kulczyński, Warszawa
PAP, 18 listopada 2014
"Przyczyn dzisiejszego umocnienia upatrywać należy przede wszystkim w dobrych nastrojach i spadku awersji do ryzyka na rynkach globalnych. Potwierdza to fakt, że wraz ze złotym, dziś wobec euro oraz dolara na wartości zyskiwała większość walut naszego regionu, a na europejskich parkietach giełdowych dominował kolor zielony - poinformował PAP analityk DM mBanku Szymon Zajkowski.
"Wpływ na to w dużej mierze miały lepsze od oczekiwań dane z Niemiec, gdzie wyraźnej poprawie uległa ocena perspektyw gospodarczych wyrażana przez ekspertów z branży finansowej. W szerszej perspektywie złotemu pomaga również spadek prawdopodobieństwa obniżki stóp procentowych ze strony RPP – po opublikowanej w piątek, zaskakująco wysokiej dynamice PKB w III kw. bieżącego roku" - dodał.
Jego zdaniem, kurs EUR/PLN powinien zmierzać w kierunku 4,20 zł. a CHF/PLN do 3, 49 zł. O losach kursu USD/PLN w dużej mierze powinna zadecydować jutrzejsza publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. "Jeżeli jego treść utwierdzi uczestników rynku w przekonaniu o zbliżającej się podwyżce stóp w USA, dolar amerykański powinien zyskać na wartości, a kurs USD/PLN ponownie wzrosnąć w okolice 3,39 zł.
"Jeśli chodzi o złotego, nic się obecnie wielkiego nie dzieje. W porównaniu z otwarciem mamy lekkie umocnienie. (...) +Pełzamy+ w stronę 4,20 za euro. Większe zmiany notujemy do dolara, ze względu na ruchy na euro-dolarze" - powiedział w rozmowie Jan Koprowski, diler walutowy z BNP Paribas.
"Jeżeli EBC ogłosi jakiś program skupu, europejskie QE (quantitative easing - PAP), złoty jest wówczas pierwszą walutą do umocnienia.
Możemy wtedy bardzo szybko dość do 4,15-4,10 za euro. Jest tylko pytanie o +timing+, kiedy taka decyzja mogłaby zostać ogłoszona. Potencjał do umocnienia jest. Złoty jest niedowartościowany. Mamy wysokie, realne stopy procentowe plus geograficzna bliskość i powiązania ze strefą euro, niska inflacja. To jest +zabójcza+ kombinacja do umocnienia. Wiadomo, że po tak mocnych figurach (o PKB - PAP) nie będzie obniżki stóp w Polsce" - dodał.
Maciej Kulczyński, Warszawa
PAP, 18 listopada 2014
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/10-402/150/28289
Текущая дата: 18.11.2024