Premier Władimir Putin, który w 2012 roku zamierza ponownie kandydować na prezydenta, przyznał w czwartek, że w Rosji niezbędne są zmiany tak w gospodarce, jak i polityce. "I zmiany nastąpią, ale w sposób ewolucyjny" - zapowiedział.
Putin mówił o tym podczas forum inwestycyjnego "Rosja zaprasza!", zorganizowanego w Moskwie przez rosyjski bank VTB (Vneshtorgbank).
"Zmiany, niewątpliwie, są potrzebne. I zmiany nastąpią, ale w sposób ewolucyjny. Nie są nam potrzebne wielkie wstrząsy. Potrzebna jest nam wielka Rosja" - oświadczył rosyjski premier.
"Będziemy działać bardzo ostrożnie, umacniając i rozwijając fundamenty naszego systemu politycznego" - oznajmił. "Nie zamierzamy niczego burzyć, ciąć i łamać" - dodał.
Putin nie zgodził się z opinią, że świat ogarnia druga fala kryzysu finansowego. "My tak nie uważamy i apelujemy o nieuleganie panice. Zgadzam się z tymi ekspertami, którzy twierdzą, iż znajdujemy się w fazie wychodzenia z kryzysu. Będzie ona długotrwała. Ale będzie to wzrost" - podkreślił.
Odpowiadając na jedno z pytań, premier oświadczył, że Rosja nie zamierza wstępować ani do NATO, ani do Unii Europejskiej. "Bezpieczeństwo jesteśmy w stanie zapewnić sobie sami. Rosja będzie natomiast ściśle współpracować z Unią Europejską, tworząc strefę wolnego handlu" - powiedział.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew zaproponował 24 września, aby to Putin kandydował w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, by po przyszłorocznych wyborach Miedwiediew stanął na czele nowego rządu.
O planach tych Miedwiediew i Putin poinformowali podczas pierwszej części 12. zjazdu Jednej Rosji, który zebrał się we wrześniu w Moskwie, by przyjąć program i zatwierdzić listy kandydatów partii na wybory do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu.
Obaj nie ukrywali, że na taką roszadę umówili się już wtedy, gdy Putin po dwóch kadencjach prezydenckich w 2008 roku opuszczał Kreml, gdyż konstytucja nie pozwalała mu o ubieganie się o trzecią kadencję z rzędu. Na swojego następcę wskazał wówczas Miedwiediewa.
Putin, który przewodzi Jednej Rosji, na jej kongresie zaproponował też, by listę federalną partii w wyborach parlamentarnych w grudniu tego roku otwierał Miedwiediew.
Premier ofertę Miedwiediewa przyjął. Prezydent także zaakceptował propozycję Putina.
W czwartek inny z liderów Jednej Rosji, przewodniczący Dumy Państwowej Borys Gryzłow poinformował, że druga część partyjnego zjazdu, podczas której Putin zostanie oficjalnie zgłoszony na kandydata w wyborach prezydenckich, odbędzie się w trzeciej dekadzie listopada, tj. jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.
Gryzłow wyjaśnił, że kandydat jest już znany, w związku z czym - jak to ujął - nie ma sensu zwlekać z jego oficjalnym zgłoszeniem.
Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 4 grudnia bieżącego roku, a prezydenckie - 4 marca 2012 roku.
Z Moskwy Jerzy Malczyk
6 października 2011
PAP
"Zmiany, niewątpliwie, są potrzebne. I zmiany nastąpią, ale w sposób ewolucyjny. Nie są nam potrzebne wielkie wstrząsy. Potrzebna jest nam wielka Rosja" - oświadczył rosyjski premier.
"Będziemy działać bardzo ostrożnie, umacniając i rozwijając fundamenty naszego systemu politycznego" - oznajmił. "Nie zamierzamy niczego burzyć, ciąć i łamać" - dodał.
Putin nie zgodził się z opinią, że świat ogarnia druga fala kryzysu finansowego. "My tak nie uważamy i apelujemy o nieuleganie panice. Zgadzam się z tymi ekspertami, którzy twierdzą, iż znajdujemy się w fazie wychodzenia z kryzysu. Będzie ona długotrwała. Ale będzie to wzrost" - podkreślił.
Odpowiadając na jedno z pytań, premier oświadczył, że Rosja nie zamierza wstępować ani do NATO, ani do Unii Europejskiej. "Bezpieczeństwo jesteśmy w stanie zapewnić sobie sami. Rosja będzie natomiast ściśle współpracować z Unią Europejską, tworząc strefę wolnego handlu" - powiedział.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew zaproponował 24 września, aby to Putin kandydował w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, by po przyszłorocznych wyborach Miedwiediew stanął na czele nowego rządu.
O planach tych Miedwiediew i Putin poinformowali podczas pierwszej części 12. zjazdu Jednej Rosji, który zebrał się we wrześniu w Moskwie, by przyjąć program i zatwierdzić listy kandydatów partii na wybory do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu.
Obaj nie ukrywali, że na taką roszadę umówili się już wtedy, gdy Putin po dwóch kadencjach prezydenckich w 2008 roku opuszczał Kreml, gdyż konstytucja nie pozwalała mu o ubieganie się o trzecią kadencję z rzędu. Na swojego następcę wskazał wówczas Miedwiediewa.
Putin, który przewodzi Jednej Rosji, na jej kongresie zaproponował też, by listę federalną partii w wyborach parlamentarnych w grudniu tego roku otwierał Miedwiediew.
Premier ofertę Miedwiediewa przyjął. Prezydent także zaakceptował propozycję Putina.
W czwartek inny z liderów Jednej Rosji, przewodniczący Dumy Państwowej Borys Gryzłow poinformował, że druga część partyjnego zjazdu, podczas której Putin zostanie oficjalnie zgłoszony na kandydata w wyborach prezydenckich, odbędzie się w trzeciej dekadzie listopada, tj. jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.
Gryzłow wyjaśnił, że kandydat jest już znany, w związku z czym - jak to ujął - nie ma sensu zwlekać z jego oficjalnym zgłoszeniem.
Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 4 grudnia bieżącego roku, a prezydenckie - 4 marca 2012 roku.
Z Moskwy Jerzy Malczyk
6 października 2011
PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/10-402/226/9654
Текущая дата: 15.11.2024