Hiszpania to jeden z najpopularniejszych kierunków na urlop w Europie. Teraz wakacje dla zaszczepionych będą jeszcze łatwiejsze.

By uniknąć testów lub kwarantanny po przylocie do Hiszpanii, osoby przybywające z państw znajdujących się na liście regionów ryzyka, w tym Polski, muszą od 7 czerwca przedstawić dokument potwierdzający, że 14 dni przed podróżą zakończyły proces szczepień przeciwko koronawirusowi.

Docierający do Hiszpanii, którzy nie zakończyli szczepień mogą w inny sposób uniknąć kwarantanny: wówczas należy przedstawić negatywny test antygenowy, PCR lub dokument lekarski potwierdzający przebycie COVID-19. Ten ostatni musi być wydany co najmniej 11 dni od uzyskania pierwszego pozytywnego wyniku testu wykonanego techniką NAAT.

Zaświadczenia muszą być przedstawione w języku hiszpańskim, angielskim, francuskim lub niemieckim. Władze sanitarne będą też akceptowały oryginalne zaświadczenie z tłumaczeniem przysięgłym na język hiszpański.

Co ważne, dzieci poniżej 6 roku życia nie muszą przedstawiać żadnego z powyższych zaświadczeń.

Według informacji ministerstwa zdrowia Hiszpanii od poniedziałku 7 czerwca honorowane są wszystkie szczepionki zatwierdzone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), w tym rosyjski preparat Sputnik V oraz chiński Sinovac.

Procedura akceptowania przez władze Hiszpanii tzw. paszportów szczepionkowych ruszyła, pomimo wcześniejszych deklaracji premiera Pedro Sancheza o konieczności wcześniejszego przeprowadzenia kilkudniowych testów tego projektu.

Wirtualna Polska, 7 czerwca 2021