Nie wiadomo, w jaki sposób policja wpadła na jego trop. Brytyjskie oddziały antyterrorystyczne w lutym aresztowały 34-letniego Pawła G. w jego domu w Leeds. Postawiono mu sześć zarzutów o przestępstwa związane z terroryzmem.

Teraz Polak został skazany na 26 miesięcy więzienia. W jego domu policja znalazła noże ukryte m.in. w ścianie i latarce oraz granaty dymne. Większość zarzutów dotyczyła jednak materiałom odkrytym w komputerze Pawła G.

Miał instrukcje tłumaczące krok po kroku, jak wyrządzić ofierze poważne lub śmiertelne obrażenia, w tym techniki zabijania "po cichu" - powiedziała sędzia Rebecca Oulet.

Instrukcje napisano z myślą o amatorach. Były napisane prostym językiem, bez specjalistycznego słownictwa. W innych dokumentach wyjaśniono, jak przygotować materiały wybuchowe w warunkach domowych.

Polak był już karany za przestępstwa związane z terroryzmem. Do końca zaprzeczał zarzutom, twierdząc że przygotowywał się do pracy ochroniarza i prywatnego detektywa. Oprócz instrukcji na jego komputerze znaleziono jednak materiały antyimigranckie i antyislamskie, m.in. nagranie w którym obrażał burmistrza Londynu Sadiqa Khana.

Kilka dni wcześniej w Londynie skazano innego Polaka. 18-letni Jacek T. spędzi w więzieniu cztery lata m.in za posiadanie instrukcji dotyczących produkcji materiałów wybuchowych i innych rodzajów broni. Służby przedstawiły również nagranie, w którym nastolatek twierdził, że marzy o przeprowadzeniu ataku terrorystycznego.

Dagmara Smykla
Wirtualna Polska, 22 września 2019