Psycholog Anna Sidem mówi o fatalnym stanie zdrowia Polaków.
Eksperci biją na alarm: psychika Polaków jest w fatalnej kondycji. Już gabinety specjalistów są pełne, a badania pokazują, że w wieku 75 lat aż połowa z nas doświadczy co najmniej jednego zaburzenia psychicznego.
- Często młodzi ludzie są przytłoczeni rzeczywistością. Na sesjach terapeutycznych mówią: "lepiej, żeby mnie nie było", "nie ma dla mnie miejsca na tym świecie" - ostrzega dr Anna Siudem.
- Często młodzi ludzie są przytłoczeni rzeczywistością. Na sesjach terapeutycznych mówią: "lepiej, żeby mnie nie było", "nie ma dla mnie miejsca na tym świecie" - ostrzega dr Anna Siudem.
Problemy psychiczne Polaków
Psychiatrzy i psychologowie alarmują: tak źle ze zdrowiem psychicznym Polaków nie było od dawna.
Według Instytutu Psychiatrii i Neurologii co czwarty Polak potrzebuje wsparcia psychologicznego lub psychiatrycznego. Z analiz przeprowadzonych w 2023 r. przez ePsycholodzy.pl i UCE Research wynika, że prawie połowa Polaków (48,93 proc.) deklaruje, że doświadcza pogorszenia własnego zdrowia psychicznego, kondycji psychicznej, samopoczucia bądź pogorszenia funkcjonowania psychicznego.
- Rozwój cywilizacji, rozwój nowych technologii, dużo nowych bodźców - to wszystko powoduje, że współczesny człowiek nie radzi sobie z rzeczywistością. Gdy nie potrafi sobie z nią radzić, wyciągać wniosków, to pojawia się frustracja i stres. Konsekwencją tego są zaburzenia psychiczne - podkreśla w rozmowie dr Anna Siudem, psycholog rodzinny i społeczny, psychoterapeuta.
- Wpływają na nie również czynniki wewnętrzne związane z indywidualnymi cechami osobowości. Część osób jest bardziej odporna psychicznie i lepiej sobie radzi z tymi trudnościami, a inni potrzebują wsparcia - dodaje.
Polacy na wykończeniu. 8 mln ma zaburzenia psychiczne, a rocznie 1,5 mln trafia do szpitali psychiatrycznych.
Co drugi człowiek będzie miał zaburzenie psychiczne
Eksperci z University of Queensland i Harvard Medical School ostrzegają, że u 50 proc. populacji rozwinie się co najmniej jedno zaburzenie psychiczne przed 75. rokiem życia.
Naukowcy przeprowadzili globalne badania, w których przyjrzeli się danym Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), które zostały zebrane w ramach inicjatywy World Mental Health Survey. Analizowali dokumentację ponad 150 tys. dorosłych z 29 krajów w latach 2001-2022.
Najczęściej diagnozowano zaburzenia nastroju, depresję lub stany lękowe. Wyniki analiz zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Lancet Psychiatry".
Najczęściej diagnozowano zaburzenia nastroju, depresję lub stany lękowe. Wyniki analiz zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Lancet Psychiatry".
Gabinety psychologów i psychiatrów pękają w szwach. Obserwacje naukowców potwierdzają także statystki ZUS-u, gdyż lawinowo przybywa zwolnień z powodu konieczności leczenia zaburzeń psychicznych.
- Mówiąc o zaburzeniach psychicznych, mówimy o różnego rodzaju nerwicach: nerwicy lękowej, zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych, osobowości borderline. Te zaburzenia rozwijają się w zależności od zasobów indywidualnych i podatności osobistej. Tym, co sprzyja słabej kondycji psychicznej, jest duża ilość stresu i nieumiejętność radzenia sobie z nim. A to może prowadzić do frustracji, zaburzeń somatycznych, trudności w funkcjonowaniu czy zaburzeń depresyjnych. Badania pokazują, że występowanie zaburzeń depresyjnych z roku na rok będzie się nasilać - ostrzega dr Siudem.
Autorzy badań wskazują, że zaburzenia psychiczne to już cicha epidemia. Podkreślają także, że o zdrowie psychiczne należy dbać już od najmłodszych lat, bo zaburzenia dają o sobie znać już w dzieciństwie i rozwijają się w okresie dojrzewania i wczesnej dorosłości.
Naukowcom udało się również ustalić szczytowy wiek pierwszego zachorowania, który według badania przypadał na 15. rok życia. Mediana wieku zachorowania wynosiła 19 lat dla mężczyzn oraz 20 lat dla kobiet.
- Coraz częściej jedną z przyczyn tych zaburzeń jest presja zewnętrzna - ze strony szkoły, rodziców czy rówieśników. Wtedy młody człowiek poddawany przymusowi, silnej kontroli ze świata zewnętrznego, przy słabych zasobach osobowościowych, jest bardziej podatny na stresory. Często młodzi ludzie są przytłoczeni rzeczywistością. Na sesjach terapeutycznych mówią: "lepiej, żeby mnie nie było", "nie ma dla mnie miejsca na tym świecie". Żeby zapobiegać pogorszaniu się stanu psychicznego młodych, należałoby wychowywać dzieci bardziej odporne psychiczne, np. uczyć je radzenia sobie z porażkami już od najmłodszych lat - wyjaśnia psycholog rodzinny i społeczny.
Ekspertka podnosi, że bardzo ważne jest poszerzanie dostępu do świadczeń z zakresu zdrowia psychicznego dla młodych ludzi, by zapobiec problemom w późniejszych latach. I dodaje, że w ostatnich latach na zdrowie psychiczne Polaków najbardziej wpłynęły pandemia, wojna, a także inflacja.
- Te stresory pochodzenia zewnętrznego zdecydowanie zaburzają prawidłowy rozwój i odporność psychiczną. Pandemia była taką sytuacją, która wielu osobom pokazała, że świat może się zupełnie zmienić, inaczej funkcjonować, że coś może ich ograniczać. Pandemia pokazała nam nasze słabości - tłumaczy dr Siudem.
- Pamiętajmy, że gdy nie radzimy sobie z emocjami, powinniśmy poszukać pomocy. Gdy boli nas ciało, to bez skrępowania idziemy do lekarza, udajmy się do niego także, gdy boli nas dusza - podsumowuje.
W Polsce jest wiele miejsc, w których osoby przeżywające trudne chwile mogą otrzymać wsparcie. Nie zwlekaj, gdy czujesz, że potrzebujesz pomocy.
Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski
AbcZdrowie.pl, 28 grudnia 2024
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-/6/76549
Текущая дата: 23.01.2025