Według raportu Ministerstwa Zdrowia minionej doby wykonano 4353 testy na COVID-19. W środę 22 listopada potwierdzono 1934 zakażenia. Najwięcej przypadków wykryto w województwach: mazowieckim, lubelskim i śląskim. Najmniej w Świętokrzyskiem, na Opolszczyźnie i w Lubuskiem. Zmarła jedna osoba.  Realna skala zachorowań jest jednak znacznie wyższa, o czym w poniedziałek mówił w Radiu ZET doktor Paweł Grzesiowski. – Mamy obecnie od kilkudziesięciu do nawet 100 tysięcy przypadków COVID-19 dziennie. Tak źle nie było od dwóch lat. Sytuacja jest fatalna – ostrzegał ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej.

Obostrzenia z powodu kolejnej fali koronawirusa w Polsce wprowadziły m.in. niektóre szpitale na Śląsku. Jak dowiedziała się reporterka Radia ZET Alicja Waliszewska, nowe zasady funkcjonowania obowiązują w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu i Szpitalu Śląskim w Cieszynie.

We wszystkich trzech placówkach wprowadzono obowiązek noszenia maseczek, konieczna jest dezynfekcja rąk. W Śląskim Centrum Chorób Serca skrócono czas odwiedzin do 20 minut, a dzieci leczące się w szpitalu mogą pozostawać pod opieką jednego dorosłego.

O noszenie maseczek w przychodniach zaapelowało Porozumienie

Pracodawców Ochrony Zdrowia. "Kraken zabija kilka osób dziennie. Nasze przychodnie pękają w szwach od pacjentów z objawami grypopodobnymi, dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo zakażenia się w kolejce do lekarza, albo w gabinecie lekarskim. [...] Bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych, bo dojdzie do sytuacji, że nie będzie miał kto nas leczyć" – napisała Bożena Janicka, prezeska PPOZ.

– Od 6 grudnia będziemy mogli się szczepić na najnowszy wariant koronawirusa – mówiła minister zdrowia Katarzyna Sójka w programie "Popołudniowy Gość Radia ZET" u Beaty Lubeckiej. – Zamówiliśmy odpowiednią ilość jednej szczepionki. Przedłużyła się akceptacja europejskiego urzędu dopuszczającego do rejestracji. W tej chwili rejestracja została już sfinalizowana i do końca miesiąca będziemy mieć te szczepionki już u siebie w Polsce – zapewniła.

Pierwotnie Ministerstwo Zdrowia podawało termin listopadowy. – Musieliśmy poczekać na rejestrację europejskiego urzędu, to nie było zależne od nas. Mieliśmy zamówienie złożone, mieliśmy terminy zaplanowane, natomiast pojawił się inny termin niezależny od Polski – wyjaśniała.

Dominik Gołdyn

Radio ZET, 22 listopada 2023