168 osób zostało zatrzymanych po antyromskich protestach, które miały miejsce we wtorek w 14 miastach w Bułgarii - poinformował w środę szef służb operacyjnych bułgarskiego MSW Kalin Georgiew.
Do największych protestów doszło w Płowdiwie i - według policji - uczestniczyło w nich 2 tys. osób. Lokalne media szacują liczbę uczestników wiecu w tym mieście na ponad 4 tys.
Wśród zatrzymanych jest spora grupa nieletnich. Tylko w Warnie było ich 10 - podał Georgiew. Większość ma być sądzona w trybie przyspieszonym za chuligaństwo, posiadanie białej broni, petard i innych niebezpiecznych przedmiotów. Jednej osobie zarzucono próbę szerzenia nienawiści na tle rasowym i etnicznym - dodał.
Romski przywódca Kirił Raszkow, którego osoba była powodem wybuchu antyromskich protestów i którego przez pięć dni pilnowała policja, został aresztowany we wtorek wieczorem pod zarzutem gróźb pozbawienia życia - poinformował Georgiew.
Okazało się, że w ostatnim roku złożono przeciw niemu na policji trzy skargi, na które reagowano w niewłaściwy sposób. Ostatnią złożono cztery godziny przed śmiercią 19-latka we wsi Katunica pod Płowdiwem w piątek; jego śmierć stała się powodem antyromskich wystąpień. Skargę złożyła rodzina mężczyzny. Młody człowiek został przejechany przez należący do Raszkowa pojazd, a według mieszkańców wsi nie był to zwykły wypadek drogowy, tylko zabójstwo i dlatego zażądano wysiedlenia romskiego klanu.
Po wybuchu zamieszek władze podatkowe przystąpiły do rewizji u krewnych Raszkowa, którzy od 10 lat nie płacili podatków. Media bułgarskie twierdzą, że szef romskiego klanu od połowy lat 90. odgrywa ważną rolę w handlu romskimi głosami w wyborach. Obecnie w Bułgarii toczy się kampania przed wyznaczonymi na 23 października wyborami prezydenckimi i samorządowymi.
Z Sofii Ewgenia Manołowa
28 września 2011 PAP
Wśród zatrzymanych jest spora grupa nieletnich. Tylko w Warnie było ich 10 - podał Georgiew. Większość ma być sądzona w trybie przyspieszonym za chuligaństwo, posiadanie białej broni, petard i innych niebezpiecznych przedmiotów. Jednej osobie zarzucono próbę szerzenia nienawiści na tle rasowym i etnicznym - dodał.
Romski przywódca Kirił Raszkow, którego osoba była powodem wybuchu antyromskich protestów i którego przez pięć dni pilnowała policja, został aresztowany we wtorek wieczorem pod zarzutem gróźb pozbawienia życia - poinformował Georgiew.
Okazało się, że w ostatnim roku złożono przeciw niemu na policji trzy skargi, na które reagowano w niewłaściwy sposób. Ostatnią złożono cztery godziny przed śmiercią 19-latka we wsi Katunica pod Płowdiwem w piątek; jego śmierć stała się powodem antyromskich wystąpień. Skargę złożyła rodzina mężczyzny. Młody człowiek został przejechany przez należący do Raszkowa pojazd, a według mieszkańców wsi nie był to zwykły wypadek drogowy, tylko zabójstwo i dlatego zażądano wysiedlenia romskiego klanu.
Po wybuchu zamieszek władze podatkowe przystąpiły do rewizji u krewnych Raszkowa, którzy od 10 lat nie płacili podatków. Media bułgarskie twierdzą, że szef romskiego klanu od połowy lat 90. odgrywa ważną rolę w handlu romskimi głosami w wyborach. Obecnie w Bułgarii toczy się kampania przed wyznaczonymi na 23 października wyborami prezydenckimi i samorządowymi.
Z Sofii Ewgenia Manołowa
28 września 2011 PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-/695/9449
Текущая дата: 26.11.2024