Rzecznik Watykanu oświadczył w poniedziałek, że żadnego kardynała nie ma wśród podejrzanych w sprawie kradzieży tajnych dokumentów. Skandal ten wstrząsnął najwyższymi kręgami kościelnymi - pisze Reuters.
Największa włoska gazeta "Corriere della Sera" napisała w poniedziałek, że jednym z mocodawców wycieku tajnych dokumentów i poufnych listów do papieża jest włoski kardynał, którego nazwiska nie ujawnia.
Rzecznik Watykanu Federico Lombardo podkreślił, że Stolica Apostolska nie pozwoli, by presja mediów przyspieszyła tok śledztwa, które doprowadziło do aresztowania w zeszłą środę papieskiego kamerdynera Paola Gabriele, podejrzanego o kradzież poufnych dokumentów i listów, które w ostatnim czasie zostały ujawnione przez włoską prasę.
Dodał, że papież z uwagą, ale i spokojem, śledzi sprawę, a doniesienia medialne o wewnętrznych walkach o władzę w Watykanie są przesadzone. Jednocześnie przyznał, że ostatnie wydarzenia "naturalnie mogą zranić Kościół i wystawić na próbę zaufanie do Kościoła i Stolicy Apostolskiej".
28 maja 2012, Watykan
PAP
Rzecznik Watykanu Federico Lombardo podkreślił, że Stolica Apostolska nie pozwoli, by presja mediów przyspieszyła tok śledztwa, które doprowadziło do aresztowania w zeszłą środę papieskiego kamerdynera Paola Gabriele, podejrzanego o kradzież poufnych dokumentów i listów, które w ostatnim czasie zostały ujawnione przez włoską prasę.
Dodał, że papież z uwagą, ale i spokojem, śledzi sprawę, a doniesienia medialne o wewnętrznych walkach o władzę w Watykanie są przesadzone. Jednocześnie przyznał, że ostatnie wydarzenia "naturalnie mogą zranić Kościół i wystawić na próbę zaufanie do Kościoła i Stolicy Apostolskiej".
28 maja 2012, Watykan
PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-0/640/14358
Текущая дата: 19.11.2024