Holenderskie władze oficjalnie potwierdziły, że od 9 grudnia na granicach tego kraju wprowadzone zostaną kontrole graniczne. Decyzja ta ma zapobiec "nielegalnej migracji i handlu ludźmi". To utrudnienie dla wielu Polaków, którzy pracują w Holandii.
Liczba państw, które wprowadziły kontrole graniczne rośnie. Dotychczas na ograniczenie swobodnego ruchu granicznego zdecydowały się Austria, Włochy, Słowenia, Norwegia, Dania, Finlandia i Szwecja oraz Polska. Na znaczne ograniczenia na granicach zdecydowały się też Niemcy i Francja.
Od 9 grudnia do wyżej wymienionych krajów dołączy także Holandia. Nieoficjalne doniesienia mediów potwierdziło już ministerstwo ds. migracji. Rząd w Hadze zdecydował się na wprowadzenie obostrzeń na najbliższe 6 miesięcy.
Polityka zamkniętych granic ma na celu ograniczenie swobodnego przepływu osób i towarów przez granice europejskie. To sposób na rozwiązanie problemu nielegalnej migracji i handlu ludźmi - powiedziała szefowa ministerstwa ds. migracji Marjolein Faber.
Jak będą wyglądały ograniczenia na holenderskich granicach?
Holenderski rząd wskazuje, że ograniczenie w ruchu granicznym będzie miało selektywny charakter. Na razie pogranicznicy pojawią się tam, gdzie ryzyko nielegalnej migracji jest wyższe. Funkcjonariusze mają skupiać się na konkretnych obszarach i zagrożeniach.
"Polish Express" wskazuje, że już teraz w Holandii granice są chronione przez tamtejsze Marechaussee (Królewskie Siły Zbrojne). Działania te są na razie znacznie ograniczone i punktowe. Aktualna inicjatywa rządu w Hadze jest zgodna z unijną polityką dotyczącą zwalczania terroryzmu i nielegalnej migracji.
Dodajmy, że kontrole mogą być kłopotliwe dla Polaków, którzy pracują w Holandii. Należy spodziewać się wzmożonego ruchu na granicach i większych utrudnień w przekraczaniu wielu przejść granicznych.
Marcin Lewicki
www.o2.pl, 15 listopada 2024
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-1/1/75872
Текущая дата: 16.11.2024