Do Urzędu Miasta w Wałbrzychu wpłynęło zgłoszenie dotyczące odkrycia wagonów ukrytych w tunelu na terenie lasu. Zgłoszenie to wywołało spekulacje o możliwym powrocie historii "złotego pociągu".

Zgłoszenie dotyczy wagonów, które mają być ukryte w zamaskowanym tunelu z czasów II wojny światowej. Każdy z wagonów ma mieć 12 metrów długości, 4 metry wysokości i 4 metry szerokości. Znajdują się one za stalową bramą, co dodaje tajemniczości całej sprawie.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że potencjalne znalezisko może znajdować się w Świebodzicach, choć dokładna lokalizacja nie została ujawniona. Odkrywca nie jest związany z wcześniejszymi poszukiwaniami "złotego pociągu", co dodaje nowego wymiaru tej historii.

29 kwietnia odbyło się spotkanie przedstawicieli Urzędu Miasta z konserwatorem zabytków oraz mężczyzną, który wysłał pismo do urzędu, aby omówić zgłoszenie. Obecnie władze rozważają, czy podjąć działania w celu zbadania tego odkrycia.

- Został poinformowany o tym, jakie pozwolenia są wymagane w takich sprawach, zarówno podczas poszukiwań inwazyjnych, jak i nieinwazyjnych. Mężczyzna po przeanalizowanie różnych źródeł i dokumentów doszedł do wniosku, że zlokalizował tunel z tzw. złotym pociągiem w środku - mówi w rozmowie z serwisem Nasze Miasto Anna Nowakowska kierowniczka wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Portal "Wałbrzych 24" informuje, że zgłoszenie to jest jednym z wielu, które wpływają do urzędu, ale jego potencjalna waga sprawia, że jest traktowane z dużą uwagą.

Edyta Tomaszewska 

o2.pl, 12 maja 2025