Policjanci obezwładnili i potraktowali gazem mężczyznę, który w galerii handlowej nie miał założonej maseczki oraz odmawiał wylegitymowania się.
Do sieci trafiło nagranie z policyjnej interwencji w galerii handlowej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Widać na nim jak dwoje policjantów próbuje wylegitymować mężczyznę przed sklepem. Krzyczał na funkcjonariuszy. Mówił, że ciężko mu oddychać bez maseczki. Do policjantów podeszła żona mężczyzny.
Zatrzymany wołał do policjantów, by wypuścili go do dziecka. Mówił, że nie będzie wykonywać ich poleceń, a także, że coś go boli i miał problemy z oddychaniem. Odmawiał wylegitymowania się apelując do mundurowych by zachowali wobec niego dystans społeczny.
Na miejscu pojawiło się więcej policjantów. Żona prosiła mężczyznę, by w końcu posłuchał funkcjonariuszy, jednak nadal odmawiał wylegitymowania. Wtedy użyto wobec niego siły. Policjanci położyli go na podłodze. Gdy leżał przygnieciony przez mundurowych, jeden z policjantów użył wobec niego gazu. Mężczyzna następnie został wyprowadzony.
"Interwencja mogła zakończyć się w ciągu kilku minut"
O interwencję zapytaliśmy asp. Ewelinę Wrzesień - oficer prasową Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak mówi, do zdarzenia doszło w niedzielę przed godz. 11:00 w jednym z lokalnych centrów handlowych. Policjanci patrolujący galerię zauważyli mężczyznę bez maseczki. Jak mówi policjantka, filmik zawiera jedynie fragment interwencji. Zwraca uwagę, że mężczyzna był agresywny.
- Interwencja mogłaby zakończyć się w ciągu kilku minut, gdyby podał swoje dane. Być może wystarczyłoby pouczenie - mówi asp. Ewelina Wrzesień.
- Policjanci chcieli porozmawiać z nim nt. obostrzeń. Podjęli interwencję podając podstawę prawną. Mężczyzna nie chciał z nimi rozmawiać. Zaczął oddalać się z miejsca interwencji. Nie chciał podać danych. Policjanci wielokrotnie wzywali, by zastosować się do poleceń, co ignorował. Informował o środkach przymusu bezpośredniego. Cały czas lekceważył polecenia, z uwagi na to użyto wobec niego siły i gazu - opisuje zdarzenie policjantka.
- Po doprowadzeniu na komendę podał swoje dane i został zwolniony. Całość materiału, wraz z wnioskiem o ukaranie - dodaje.
Wirtualna Polska, 13 grudnia 2021
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-1/116/62241
Текущая дата: 20.11.2024