Koronawirus w Polsce spędza sen z powiek rządzących i obywateli. Jak przekazało Ministerstwo Zdrowia, w poniedziałek odnotowano kolejne 2006 zakażeń. Najnowsze przypadki pochodzącą z województw:

- mazowieckiego (336),
- małopolskiego (217),
- pomorskiego (202),
- wielkopolskiego (180),
- lubelskiego (172),
- podkarpackiego (142),
- łódzkiego (126),
- śląskiego (125),
- kujawsko-pomorskiego (109),
- podlaskiego (90),
- dolnośląskiego (87),
- lubuskiego (54),
- świętokrzyskiego (49),
- opolskiego (48),
-zachodniopomorskiego (41),
- warmińsko-mazurskiego (28).

W wyniku zakażenia koronawirusem zmarło 29 osób. Dwie z nich nie miały chorób współistniejących: 91-letni mężczyzna z Poznania oraz 68-latka z Kościerzyny. 27 pozostałych ofiar to osoby z innymi schorzeniami. Łącznie w Polsce koronawirusem zakaziło się 102 080 osób. Zmarło 2659 pacjentów.

W ostatnich dniach rośnie też liczba zajętych łóżek w szpitalach zakaźnych, a także wykorzystywanych respiratorów. Jak w poniedziałkowym raporcie poinformowało Ministerstwo Zdrowia, zajętych łóżek jest 3158. Pod respiratorem znajduje się 219 osób.

- Codziennie przybywa nam około 100 do 150 osób hospitalizowanych, potrzebne są nowe miejsca w szpitalach z dostępem do respiratorów i personelu, który może się zaopiekować pacjentami. Z medycznego punktu widzenia, jeżeli nie musimy wychodzić, to najlepiej zostać w domach - apelował w niedzielę w rozmowie dr Paweł Grzesiowski.

Ostatnie dni (poza niedzielą 4 października) przyniosły kolejne rekordy odnotowanych przypadków zakażeń koronawirusem w Polsce. W czwartek 1 października było to 1967 przypadków, w piątek 2292, a w sobotę 2367.

W niedzielę z kolei liczba nowych zakażeń koronawirusem w Polsce spadła, jednak w dalszym ciągu było to blisko 2 tys. (1934 przypadki). Pękła też kolejna bariera - od początku epidemii koronawirusa w Polsce obecność SARS-CoV-2 potwierdzono u ponad 100 tys. osób.

Sytuacja w kraju jest na tyle poważna, że Ministerstwo Zdrowia poinformowało ostatnio o rozszerzeniu pakietu obostrzeń, które dotkną nie tylko tych miast i powiatów, które znajdą się w czerwonej bądź żółtej strefie, ale także mieszkańców reszty kraju.

Wirtualna Polska, 5 października 2020