Белорусский портал в Казахстане

Bohater z London Bridge to...morderca, skazany za zabójstwo niepełnosprawnej



Nie milkną echa piątkowego ataku terrorystyczne na brytyjskim London Bridge, podczas którego napastnik zabił dwie osoby. Atak agresora udaremnili przechodnie, którzy rzucili się na niego i unieszkodliwili go.

Jak się okazało, jednym z "bohaterów" akcji na londyńskim moście jest…mężczyzna, który wiele lat temu zamordował niepełnosprawną, młodą kobietę.

Atak nożownika na londyńskim London Bridge miał miejsce w piątek 29 listopada. 28-letni Usman Khan rzucił się z nożem na przechodniów, zabijając dwie osoby a trzy poważnie raniąc. Dalszy rozlew krwi udaremniła grupa przechodniów, która powstrzymała napastnika siłą. 

Sieć obiegło nagranie z tego zdarzenia.

Nożownik był bojownikiem 

Jakiś czas później wyszło na jaw, że jedną z osób odpowiedzialnych za powstrzymanie nożownika od ataku, jest James Ford – morderca, skazany w 2004 roku za zabójstwo Amandy Chapman, upośledzonej umysłowo 21-latki o mentalności osoby 6 lat młodszej od swojego rzeczywistego wieku. James Ford ponad 15 lat temu na terenie hrabstwa Kent udusił 21-letnią Amandę Chapman, podcinając jej również gardło. Zwłoki młodej kobiety zostały znalezione niedaleko jej domu. Ford dostał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością warunkowego zwolnienia po 15 latach.

"On nie jest bohaterem. Jest mordercą"

Kiedy James Ford pojawił się na nagraniu jako jeden z "bohaterów" piątkowej akcji na moście, jego wizerunek szybko obiegł media. 

Rodzina zamordowanej Amandy Chapman – jak donoszą zagraniczne portale – była w głębokim szoku. Jak się okazało, mężczyzna przebywał tego dnia na przepustce.

Brytyjski dziennik Daily Mail skontaktował się z bliskimi ofiary. Ciotka zamordowanej, Angela Cox, nie kryła oburzenia.

- On nie jest bohaterem. Jest mordercą na jednodniowej przepustce, o której my, jako rodzina, nic nie wiedzieliśmy. On zamordował niepełnosprawną dziewczynę. Nie jest bohaterem. Absolutnie nie. Nie obchodzi mnie, co zrobił na tym moście. To śmieć – mówiła w rozmowie z dziennikarzami 65-latka. Jak podkreślała, "Amanda była dobrze ułożoną, bardzo wrażliwą osobą, a on odebrał jej życie".

-  Wiedział co robi, ludzie się nie zmieniają – skwitowała.

Brytyjczyk nigdy nie ujawnił, dlaczego zamordował 21-letnią Amandę.

RadioZET, 2 grudnia 2019

Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-1/196/50785
Текущая дата: 17.11.2024