Protesty "oburzonych" przeciwko bankierom, finansistom i politykom, oskarżanym o zrujnowanie światowej gospodarki, rozpoczęły się w Australii, a także Japonii i Korei Płd. W ciągu dnia demonstracje mają przetoczyć się przez ponad 900 miast świata.
W australijskim Melbourne ok. 1000 ludzi zebrało się na centralnym placu, gdzie przysłuchiwali się odezwom wygłaszanym przez organizatorów. Rzecznik stowarzyszenia OccupyMelbourne.Org, nawiązującego do ruchu "Okupuj Wall Street", Nick Carson powiedział, że zebranych jednoczy potrzeba "rzeczywistej demokracji". "Nie chcą wpływów korporacji na polityków. Chcą, by klasa polityczna była odpowiedzialna" - tłumaczył. Carson dodał, że podobne pokojowe zgromadzenia są planowane we wszystkich głównych miastach w Australii.
W Sydney ok. 2000 ludzi przysłuchiwało się płynącym z głośników apelom: "Mamy dość chciwości korporacji. Wielkie banki, potężna korporacyjna siła kontroluje nas i odbiera nam nasze prawa". Przedstawiciele społeczności Aborygenów, ugrupowań komunistycznych i związków zawodowych protestowali przed siedzibą banku centralnego Australii.
W największym mieście Nowej Zelandii, Auckland, ponad 3000 ludzi zorganizowało wiec na jednym z głównych placów. W rytmie bębnów skandowali antykorporacyjne hasła.
W Tokio debatę publiczną zdominował kryzys nuklearny po marcowym trzęsieniu ziemi i tsunami, które doprowadziło do awarii elektrowni atomowej w Fukushimie.
W południowokoreańskiej stolicy Seulu uczestnicy protestu przeciwko nierównościom społecznym zbierają się w dzielnicy finansowej i przed ratuszem.
Z kolei w Manili, stolicy Filipin, sobotnia akcja solidarności z ruchem "Okupuj Wall Street" splotła się z antyamerykańską demonstracją.
15 października 2011, Canberra
PAP
W Sydney ok. 2000 ludzi przysłuchiwało się płynącym z głośników apelom: "Mamy dość chciwości korporacji. Wielkie banki, potężna korporacyjna siła kontroluje nas i odbiera nam nasze prawa". Przedstawiciele społeczności Aborygenów, ugrupowań komunistycznych i związków zawodowych protestowali przed siedzibą banku centralnego Australii.
W największym mieście Nowej Zelandii, Auckland, ponad 3000 ludzi zorganizowało wiec na jednym z głównych placów. W rytmie bębnów skandowali antykorporacyjne hasła.
W Tokio debatę publiczną zdominował kryzys nuklearny po marcowym trzęsieniu ziemi i tsunami, które doprowadziło do awarii elektrowni atomowej w Fukushimie.
W południowokoreańskiej stolicy Seulu uczestnicy protestu przeciwko nierównościom społecznym zbierają się w dzielnicy finansowej i przed ratuszem.
Z kolei w Manili, stolicy Filipin, sobotnia akcja solidarności z ruchem "Okupuj Wall Street" splotła się z antyamerykańską demonstracją.
15 października 2011, Canberra
PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-1/393/9875
Текущая дата: 06.11.2024