Zgodnie z prawdą historyczną tegoroczną Bitwę pod Grunwaldem wygrali rycerze króla Władysława Jagiełły. Z Krzyżakami walczyli w deszczu.
Inscenizacja starcia wojsk polsko-litewskich z siłami Zakonu Krzyżackiego rozpocznie się po południu, 14 bm.
Deszcz rozpadał się po kilkunastu minutach od rozpoczęcia bitwy, gdy do króla Jagiełły z dwoma nagimi mieczami przybyli krzyżaccy posłowie. Od tamtego momentu aż do końca trwającej blisko godzinę inscenizacji padał deszcz. Rycerze przyznawali, że nieco utrudniał on potyczkę.
"Ale z dwojga złego wolę deszcz niż upał. Zbroja nie przemaka" - mówił schodzący z pola walki Krzyżak.
Tegoroczną inscenizację bitwy objaśniał na bieżąco narrator, który tłumaczył m.in. ustawienia wojsk. Rekonstruktorzy pokazali m.in. napad konnych wojów na pieszych, potyczki wręcz, w akcję wpleciono m.in. ucieczkę wojsk litewskich z pola walki i - oczywiście - bohaterską śmierć Wielkiego Mistrza, który zginął walcząc z mieczem w dłoni.
W inscenizacji rekonstrukcji bitwy grunwaldzkiej wzięło udział ok. 1,3 tys. rekonstruktorów z Polski, Niemiec, Rosji i Białorusi, a rolę księcia Witolda odgrywał Litwin.
Przed inscenizacją na Wzgórzu Grunwaldzkim odbył się apel - oficjalna uroczystość z udziałem wojska i harcerzy, podczas której oddawany jest hołd uczestnikom bitwy z 1410 roku i - w sposób symboliczny - tym, którzy polegli za ojczyznę. Rozpoczął się on wciągnięciem na maszt biało-czerwonej flagi i odegraniem hymny państwowego oraz Bogurodzicy.
W uroczystościach tych brali udział m.in. wiceminister kultury Piotr Żuchowski oraz dowódca wojsk lądowych gen. Marek Tomaszycki. Delegacje złożyły wieńce pod pomnikiem grunwaldzkim, a harcerzom wręczono odznaki grunwaldzkie.
14 lipca 2012, Olsztyn
PAP
Deszcz rozpadał się po kilkunastu minutach od rozpoczęcia bitwy, gdy do króla Jagiełły z dwoma nagimi mieczami przybyli krzyżaccy posłowie. Od tamtego momentu aż do końca trwającej blisko godzinę inscenizacji padał deszcz. Rycerze przyznawali, że nieco utrudniał on potyczkę.
"Ale z dwojga złego wolę deszcz niż upał. Zbroja nie przemaka" - mówił schodzący z pola walki Krzyżak.
Tegoroczną inscenizację bitwy objaśniał na bieżąco narrator, który tłumaczył m.in. ustawienia wojsk. Rekonstruktorzy pokazali m.in. napad konnych wojów na pieszych, potyczki wręcz, w akcję wpleciono m.in. ucieczkę wojsk litewskich z pola walki i - oczywiście - bohaterską śmierć Wielkiego Mistrza, który zginął walcząc z mieczem w dłoni.
W inscenizacji rekonstrukcji bitwy grunwaldzkiej wzięło udział ok. 1,3 tys. rekonstruktorów z Polski, Niemiec, Rosji i Białorusi, a rolę księcia Witolda odgrywał Litwin.
Przed inscenizacją na Wzgórzu Grunwaldzkim odbył się apel - oficjalna uroczystość z udziałem wojska i harcerzy, podczas której oddawany jest hołd uczestnikom bitwy z 1410 roku i - w sposób symboliczny - tym, którzy polegli za ojczyznę. Rozpoczął się on wciągnięciem na maszt biało-czerwonej flagi i odegraniem hymny państwowego oraz Bogurodzicy.
W uroczystościach tych brali udział m.in. wiceminister kultury Piotr Żuchowski oraz dowódca wojsk lądowych gen. Marek Tomaszycki. Delegacje złożyły wieńce pod pomnikiem grunwaldzkim, a harcerzom wręczono odznaki grunwaldzkie.
14 lipca 2012, Olsztyn
PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-3/146/15102
Текущая дата: 16.11.2024