Protesty zamieniły się w wielką demolkę i Amerykanie nie mają żadnych hamulców. W efekcie zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki, który znajduje się przed Białym Domem w Waszyngtonie.
W Stanach Zjednoczonych cały czas jest bardzo niespokojnie. Amerykanie wyszli na ulice po śmierci George`a Floyda. Mężczyzna zmarł w trakcie interwencji policji. Jeden z funkcjonariuszy po obezwładnieniu dociskał kolanem jego szyję, co doprowadziło do śmierci.
Niestety, protesty przerodziły się w wielką demolkę. Na ulicach zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Amerykanie demolują sklepy, dopuszczają się kradzieży, ale także niszczą obiekty historyczne.
Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w USA, poinformował, że w Waszyngtonie zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki. Protestujący pomalowali go farbą, opluli, a niektórzy nawet oddali na niego mocz. Sprawą oburzony jest polski ambasador Piotr Wilczek.
Jestem zniesmaczony i przerażony aktami wandalizmu popełnionymi przeciwko posągowi Tadeusza Kościuszki w Waszyngtonie, bohaterowi, który walczył o niepodległość zarówno USA, jak i Polski. Błagam administrację Białego Domu oraz władze Parków Narodowych, aby szybko przywrócić posąg do pierwotnego stanu - napisał ambasador na Twitterze.
Żuchowski relacjonował, że minionej nocy w stolicy USA demolowano witryny sklepowe, podpalano samochody i niszczono małą architekturę. Jeszcze bardziej niebezpiecznie jest Minneapolis w stanie Minnesota, gdzie wprowadzono godzinę policyjną, a do zaprowadzenia porządku wysłano Gwardię Narodową.
Pomnik Tadeusza Kościuszki stoi przed Białym Domem od 1910 roku. Znajduje się on na liście historycznych pamiątek Stanów Zjednoczonych.
Robert Czykiel
Wirtualna Polska, 1 czerwca 2020
Wirtualna Polska, 1 czerwca 2020
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-3/40/53852
Текущая дата: 19.11.2024