Eksperci są przekonani, że znalezione elementy akwakultury zostały wybudowane przez rdzennych Australijczyków, którzy wykorzystywali je do zdobywania pożywienia.

Odkryto nowe konstrukcje. Archeologicznego znaleziska dokonano na terenie obszaru historycznego Budj Bim w południowo-zachodniej Wiktorii. Historyczna przestrzeń jest znana ekspertom od dawna, jednak na skutek trawiących obecnie Australię pożarów odsłoniły się teraz nowe elementy położonego tam systemu wodnego.

Naukowcy nie kryli zaskoczenia. Według badających teren specjalistów obszar systemu akwakultury stał się obecnie znacznie większy niż wcześniej. Jak przekonują archeolodzy, jest to zasługa przede wszystkim wypalonej przez pożary roślinności, która przykrywała do tej pory wodne korytarze.

Kiedy wróciliśmy na ten teren, znaleźliśmy kanał ukryty w trawie i pozostałych roślinach. Miał około 25 metrów długości, co jest naprawdę znacznym rozmiarem - powiedziała Denis Rose, kierownik organizacji Gunditj Mirring Traditional Owners Aboriginal Corporation, zajmującej się badaniem terenów rdzennych Australijczyków.

Budowle sięgają okresu starożytności. Krajobraz Budj Bim został w zeszłym roku wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Oprócz licznych kanałów obejmuje on także inne akweny, które zostały wybudowane ze skał wulkanicznych. Uznaje się je za jedne z najbardziej rozległych i najstarszych systemów akwakultury na świecie. Datę ich powstania szacuje się na około 6,6 tys. lat temu, co czyni je starszymi od egipskich piramid - donosi CNN.

System był używany do zdobywania pożywienia. Za główne zastosowanie kanałów uważa się poławianie węgorzy. Eksperci twierdzą, że ryby były istotnym elementem diety ówczesnych mieszkańców Australii.

Krajobraz kulturowy Budj Bim stanowi wyjątkowe świadectwo tradycji kulturowych, wiedzy, praktyk i pomysłowości rdzennych Australijczyków – stwierdziła Denis Rose.

Radosław Opas
Wirtualna Polska, 2020