Белорусский портал в Казахстане

Donald Tusk nie przyjedzie do Warszawy.



1 września. Donald Tusk poinformował, że nie weźmie udziału w obchodach 80. rocznicy II wojny światowej.

- Organizatorzy tegorocznych obchodów dali mi jasno do zrozumienia: nie jestem mile widziany. Dlatego nie zamierzam pojawić się w Warszawie 1 września - powiedział na antenie TVN24 Donald Tusk. 

Stwierdzenie byłego premiera zostało szeroko skomentowane przez dziennikarzy, publicystów i internautów.

Były premier podczas wywiadu przekazał, że zaproszenie na niedzielne obchody do Warszawy otrzymał w czwartek. - Nie lubię dyskusji na temat kto, kogo i kiedy zaprosił. To świadczy o pewnych standardach i kulturze politycznej. I to niezależnie od sporów - wyznał były premier. Do deklaracji Donalda Tuska odnieśli się internauci.

"Myślałam, że na ważnych dla swojego narodu uroczystościach jest się dla tego narodu i jego pamięci a nie dla organizatorów. Ale ja nie aspiruje do bycia głową Tenkraju" - stwierdziła komentatorka Kataryna.

"Na obchody nie jedzie dla organizatorów i PiS-u, ale aby uczcić pamięć o ofiarach i walczący dzielnie żołnierzach. Małostkowość" - stwierdził publicysta WP Marcin Makowski.

"Nie wiem jakie polityczne plany ma Donald Tusk i jak do ewentualnych jego planów odnieśliby się Polacy. Wiem, że Polski nie powinno być stać na to, by ktoś o takich politycznych kompetencjach i doświadczeniach, był poza kręgiem bezpośredniego wpływu na życie publiczne w Polsce" - napisał na Twitterze naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis.

"Tusk nie wybiera się na obchody. Platforma Obywatelska odetchnęła" - stwierdził Wojciech Biedroń.

"Nie żebym miał się zakładać o duże pieniądze, ale intuicja mi podpowiada, że DT ma dużą ochotę na start w wyborach prezydenckich" - napisał Konrad Piasecki.

Do swojego wystąpienia odniósł się sam zainteresowany. "Wnuki - najwierniejsi kibice" - napisał na Twitterze Donald Tusk.

Wirtualna Polska, 1 września 2019

Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-3/50/49571
Текущая дата: 19.11.2024