Kilkaset osób wzięło udział w akcji „Nieśmiertelny pułk” w Warszawie, która odbywa się już czwarty rok z rzędu.
Wielu uczestników przyniosło ze sobą portrety krewnych, którzy brali udział w II wś.Kilkaset osób wzięło udział w akcji „Nieśmiertelny pułk” w Warszawie, która odbywa się już czwarty rok z rzędu.
We wtorek kilkaset osób przybyło na cmentarz przy ul. Żwirki i Wigury, gdzie pochowano około 22 tysięcy radzieckich żołnierzy i oficerów, którzy zginęli podczas wyzwolenia Polski z rąk faszystów w latach 1944-1945.
Na akcji zebrali się rosyjscy dyplomaci, przedstawiciele misji dyplomatycznych innych krajów WNP, działacze polskich organizacji publicznych i kombatanckich, mieszkańcy Warszawy.
Korzystając z okazji, artyści chóru Tureckiego, na czele z kierownikiem Michaiłem Tureckim, wzięli udział w akcji Nieśmiertelnego Pułku. Ta grupa we wtorek wystąpi na przyjęciu w ambasadzie rosyjskiej w Polsce. Również kilku weteranów wojny, którzy specjalnie przybyli do Polski z Rosji, wzięło udział w składaniu kwiatów.
Na cmentarz przybyli także weterani Wojska Polskiego. Obowiązkiem każdego Polaka, jest tu być. Armia Czerwona wraz z Wojskiem Polskim wyzwoliła Polskę, a wielu żołnierzy Armii Czerwonej oddało życie, abyśmy mogli chodzić po tej ziemi – powiedział jeden z nich.
Rosyjski ambasador w Polsce Siergiej Andriejew zauważył, że liczba uczestników Nieśmiertelnego Pułku w Warszawie nie zmniejsza się z roku na rok.
Nie liczymy specjalnie, ale liczba uczestników wzrasta z każdym rokiem. Oznacza to, że pamięć pozostaje, cokolwiek z nią robią, bez względu na to, jak próbują przepisać historię i zapomnieć – powiedział.
Sputnik, 7 maja 2019
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-3/53/47935
Текущая дата: 18.11.2024