Pierwszomajowy Marsz Suwerenności w Warszawie zorganizowała wystawiająca listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego koalicja Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Młodzież Wszechpolska.
Na Marszu wznoszono oczywiście antyunijne hasła, takie jak: „Raz sierpem, raz młotem, unijną hołotę”, „Wczoraj Moskwa dziś Bruksela suwerenność nam odbiera”, „Precz z Unia Europejską”, „Wielka Polska Katolicka”, „Nie dla żydowskich roszczeń”. Było tez coś o zboczeńcach i dewiantach.
Marsz przeszedł Krakowskim Przedmieściem, między rozstawionymi pawilonami Festiwalu Europejskiego, w kierunku siedziby Unii Europejskiej na ulicy Jasnej. Do bijatyk nie doszło, bo zwolenników Unii i jej przeciwników oddzielał ścisły kordon policji. W okolicy pomnika Kopernika narodowców przywitały prounijne i antynacjonalistyczne transparenty kontrmanifestantów. Na jednym z nich można było wyczytać, że Jan Paweł II popierał wejście Polski do UE.
Kilkadziesiąt metrów dalej podjęto nawet próbę zablokowania marszu. Kilka osób usiadło na jezdni, ale szybko zostało z ulicy usuniętych i zatrzymanych przez policję, której ilość tego dnia dorównywała ilości uczestników Marszu Suwerenności. Na skrzyżowaniu Nowego Światu i Świętokrzyskiej okrzyki narodowców zagłuszyła głośna muzyka z głośników i śpiewana przez grupę ludzi z balkonu narożnej kamienicy, „Oda do Radości” Ludwika van Beethovena, czyli hymn Unii Europejskiej.
Tomasz Kurski
Tomasz Kurski
Sputnik, 2 maja 2019
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-3/54/47899
Текущая дата: 18.11.2024