Były szef Jukosu Michaił Chodorkowski i jego partner biznesowy Płaton Lebiediew zostali skazani na karę 13,5 roku więzienia w drugim procesie.
Na poczet kary zostaną im zaliczone obecnie odbywane wyroki - podały agencje.
Sędzia uznał, że nie ma podstaw do wydania wyroku w zawieszeniu dla Michaiła Chodorkowskiego.
"Uwzględniając faktyczne okoliczności sprawy sąd dochodzi do wniosku, że poprawa (oskarżonych) jest możliwa jedynie w warunkach ich izolowania od społeczeństwa" - powiedział sędzia.
Po uwzględnieniu poprzednich wyroków obaj spędzą w zakładzie karnym lat 13,5 roku - pisze agencja ITAR-TASS zaznaczając, że termin odbywania kary upłynie w roku 2017.
Ludmiła Aleksiejewa, szefowa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Moskwie tak skomentowała wyrok dla Wiedomosti:
- To okrutny, absurdalny wyrok, który dowodzi, że w Rosji nie ma nie tylko sprawiedliwego, ale i niezawisłego sądu. Wierzę, że sędzia Wiktor Daniłkin (to on wydał wyrok - przyp. red.), jako człowiek o wysokich kwalifikacjach, ma świadomość, że powziął bezprawną, niesprawiedliwą decyzję. Nie można wymagać od człowieka, by był bohaterem. A żeby w tej sprawie wydać u nas sprawiedliwy wyrok, trzeba być właśnie bohaterem. Daniłkin okazał się zwykłym rosyjskim sędzią, który sądzi nie zwracając uwagi ani na prawo, ani na sprawiedliwość.
Chodorkowski i jego partner biznesowy Płaton Lebiediew zostali w poniedziałek uznani za winnych przywłaszczenia 218 mln ton ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
Od maja 2005 roku Chodorkowski i Lebiediew odbywają już kary po osiem lat łagru za rzekome oszustwa podatkowe i uchylanie się od płacenia podatków. Prokurator wniósł o zaliczenie im na poczet nowych kar okresu, jaki upłynął od ich aresztowania w 2003 roku, co sędzia uwzględnił.
Chodorkowski i Lebiediew konsekwentnie odpierają wysunięte wobec nich zarzuty, uważając je za sfabrykowane i politycznie umotywowane.
Tuż po ogłoszeniu wyroku adwokat Chodorkowskiego Jurij Szmidt powiedział, że wyrok "został wydany pod naciskiem władz wykonawczych, którymi kieruje pan Putin".
- Putin zasygnalizował sądowi, kto dziś jest szefem i kto decyduje dziś o losie i życiu Chodorkowskiego - powiedział adwokat.
PAP
Rzeczpospolita
30 grudnia 2010
Sędzia uznał, że nie ma podstaw do wydania wyroku w zawieszeniu dla Michaiła Chodorkowskiego.
"Uwzględniając faktyczne okoliczności sprawy sąd dochodzi do wniosku, że poprawa (oskarżonych) jest możliwa jedynie w warunkach ich izolowania od społeczeństwa" - powiedział sędzia.
Po uwzględnieniu poprzednich wyroków obaj spędzą w zakładzie karnym lat 13,5 roku - pisze agencja ITAR-TASS zaznaczając, że termin odbywania kary upłynie w roku 2017.
Ludmiła Aleksiejewa, szefowa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Moskwie tak skomentowała wyrok dla Wiedomosti:
- To okrutny, absurdalny wyrok, który dowodzi, że w Rosji nie ma nie tylko sprawiedliwego, ale i niezawisłego sądu. Wierzę, że sędzia Wiktor Daniłkin (to on wydał wyrok - przyp. red.), jako człowiek o wysokich kwalifikacjach, ma świadomość, że powziął bezprawną, niesprawiedliwą decyzję. Nie można wymagać od człowieka, by był bohaterem. A żeby w tej sprawie wydać u nas sprawiedliwy wyrok, trzeba być właśnie bohaterem. Daniłkin okazał się zwykłym rosyjskim sędzią, który sądzi nie zwracając uwagi ani na prawo, ani na sprawiedliwość.
Chodorkowski i jego partner biznesowy Płaton Lebiediew zostali w poniedziałek uznani za winnych przywłaszczenia 218 mln ton ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
Od maja 2005 roku Chodorkowski i Lebiediew odbywają już kary po osiem lat łagru za rzekome oszustwa podatkowe i uchylanie się od płacenia podatków. Prokurator wniósł o zaliczenie im na poczet nowych kar okresu, jaki upłynął od ich aresztowania w 2003 roku, co sędzia uwzględnił.
Chodorkowski i Lebiediew konsekwentnie odpierają wysunięte wobec nich zarzuty, uważając je za sfabrykowane i politycznie umotywowane.
Tuż po ogłoszeniu wyroku adwokat Chodorkowskiego Jurij Szmidt powiedział, że wyrok "został wydany pod naciskiem władz wykonawczych, którymi kieruje pan Putin".
- Putin zasygnalizował sądowi, kto dziś jest szefem i kto decyduje dziś o losie i życiu Chodorkowskiego - powiedział adwokat.
PAP
Rzeczpospolita
30 grudnia 2010
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3-402/83/3491
Текущая дата: 05.11.2024