Michał Woźnicki słynie z kontrowersyjnych kazań, jednak tym razem przeszedł samego siebie. Podczas kazania zaatakował... osoby niepełnosprawne, które jego zdaniem oczekują dla siebie za dużo współczucia.
Ksiądz Michał Woźnicki to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego Kościoła. Mimo wydalenia z zakonu salezjanów, a także oficjalnej suspensy ze strony Watykanu, duchowny wciąż prowadzi kapłańską aktywność, nie stroniąc od kontrowersyjnych opinii.
Duchowny-skandalista wielokrotnie obrażał osoby publiczne. Został nawet oskarżony przez Watykan o herezję i schizmę. Teraz, nie wiedzieć czemu, zaatakował osoby niepełnosprawne.
Zwyczajne kalectwo jest jakimś nieszczęściem. W państwach socjalnych kalectwo staje się... - mówił podczas kazania Michał Woźnicki. - Pani nie wie, że jestem kulawy, pani mi nie współczuje? Trzeba się ze mną liczyć, bo jestem kulawy - dodał Woźnicki, który najwyraźniej kpił z osób, których w życiu spotkało duże nieszczęście.
Zdaniem Woźnickiego, osoby z niepełnosprawnościami rzekomo wykorzystują swoją sytuację, aby dostać od rządu jeszcze więcej pieniędzy.
To jest mentalność ludzi w socjalnych państwach. A jak nie ma zrozumienia, to matki przyniosą do parlamentu swoje kulawe dzieci, żeby wymusić na parlamentarzystach, że pomoc socjalna im się należy - zakończył kazanie.
Internet w szoku. Ostra krytyka księdza
Słowa Michała Woźnickiego nie przeszły bez echa w internecie. Komentujący filmik nie mogą zrozumieć, jak takie słowa mogły paść z ust księdza, na dodatek podczas mszy.
Gdybyś ty wychowywał niepełnosprawne dziecko - inaczej byś śpiewał. Robią te matki, co mogą by jakoś żyć, nie mają czasu na filozofowanie i kazania - podkreślała internautka. - Współczucie według Woźnickiego. Za każdym razem poprzeczkę obniża coraz niżej - dodał inny internauta.
o2.pl, 23 października 2023
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/3/71/71318
Текущая дата: 17.11.2024