"Czy kiedykolwiek zdarzyło się, że zapomniałeś, że jadłeś i co jadłeś. Jeśli tak, to znaczy, że jak jedna z wielu milionów osób cierpisz na syndrom szybkiego jedzenia. Szybkie jedzenie, bez większego zastanowienia, jest oznaką naszych czasów, podobnie jak otyłość, do której również szybkie jedzenie się przyczynia" - wskazuje ekspert ds. żywienia Lisa Moskovitz.

Badania dowiodły wielokrotnie, że osoby, które jedzą wolniej, jedzą mniej. Co więcej dłużej są syte. Inne badania wskazują, że poprzez szybkie jedzenie, nie dajemy naszemu ciału wystarczająco czasu, aby zarejestrowało, że już jesteśmy najedzeni. Badacze wskazują również, że szybkie jedzenie negatywnie wpływa na efektywność hormonu wydzielanym przez ściany jelita cienkiego, który powoduje rozszerzenie ścian żołądka, dając uczucie sytości.

Zatem istotne jest nie tylko, co jemy, ale również jak jemy. Specjaliści przypominają, że wolne jedzenie i dokładne przeżuwanie każdego kęsa nie tylko zwiększa poczucie sytości, ale również pozwala uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości po jedzeniu.

"Jeśli jesz za szybko, prawdopodobnie nie przeżuwasz właściwie jedzenia. Należy pamiętać, że niewłaściwy sposób konsumowania nie tylko nie przynosi żadnej przyjemności z jedzenia, ale również może powodować, że zjemy go więcej, a tuż po posiłku znów będziemy głodni" - wyjaśnia Michael Jensen, specjalista ds. otyłości z Mayo Clinic.

Specjaliści wskazują, że przekonanie ludzi do tego, aby jedli wolniej, brali mniejsze kęsy i dokładnie przeżuwali jedzenie jest bardzo ważnym elementem kontroli wagi. Co więcej, lekarze wskazują, że wolniejsze jedzenie może zniwelować ryzyko występowania takich dolegliwości jak refluks, wzdęcia czy zgaga, jak również pozwala na większą absorpcję składników odżywczych.

"Istnieją bardzo wyraźne dowody na to, że właściwe przeżuwanie jedzenia ma istotny wpływ na zdrowie. Pozwala również na zmniejszenie porcji spożywanego jedzenia" - podkreśla Kathleen Melanson.

Warszawa, 14 listopada 2014
PAP