Udało się uzyskać kropelki wody poprzez strzelanie w powietrze laserem. Ta technika może zostać użyta do wywoływania bądź zapobiegania deszczu.
Odkąd starożytni farmerzy błagali bogów o deszcz by ocalić swoje uprawy, ludzie pragnęli zdobyć kontrolę nad pogodą.
To marzenie być może już wkrótce uda się spełnić. Naukowcy użyli lasera o dużej mocy do wytworzenia kropel wody w powietrzu, co jest krokiem, który może doprowadzić do umożliwienia wywoływania deszczu.
Nawet jeśli nie da się uzyskać ulewy w bezchmurny i suchy dzień, technika zwana wspomaganą laserowo kondensacją wody (ang. laser-assisted water condensation) może umożliwić pewien stopień kontroli nad występowaniem opadów, oczywiście pod warunkiem, że atmosfera jest odpowiednio wilgotna.
Badacze zademonstrowali tę technikę w próbach polowych, po przetransportowaniu mobilnego laboratorium laserowego o rozmiarach małego garażu nad brzeg Rodanu w pobliżu Jeziora Genewskiego w Szwajcarii.
Zapisy ze 133 godzin prób wykazały, że silna koncentracja pulsów lasera wytwarzała cząsteczki kwasu azotowego, które zachowywały się w powietrzu niczym atmosferyczny klej, wiążac cząsteczki wody w małe kropelki i zapobiegając ich wyparowywaniu.
W ciągu sekund, te kropelki formowały stabilne krople o średnicy kilku tysięcznych milimetra: wciąż zbyt małe by spaść jako deszcz, ale wystarczająco duże, by zachęcić badaczy do dalszej pracy.
“Jeszcze nie wytworzyliśmy kropel deszczu – te uzyskane są zbyt małe i lekkie. By uzyskać deszcz, potrzebujemy sto razy większych cząsteczek, które dopiero wtedy będą wystarczająco ciężkie, by opadać” - mówi Jerome Kasparian, fizyk z Uniwersytetu w Genewie.
Raport z przeprowadzonych prób został opublikowany w dzienniku Nature Communications.
Po wprowadzeniu usprawnień, strzelanie laserem w niebo mogłoby pomóc w wywoływaniu bądź zapobieganiu opadów. Jedną z dostępnych możliwości jest tworzenie kropelek wody w masach powietrza przesuwających się w kierunku gór. Powietrze ochładzałoby się w miarę wznoszenia, powodując wzrost masy kropelek wody i ich opadanie.
Kolejną opcją byłoby powstrzymanie nadciągającej ulewy poprzez wytwarzanie tak wielu malutkich kropelek w powietrzu, by ostatecznie żadna nie urosła do rozmiarów kropli deszczu. “Być może pewnego dnia byłby to sposób na zredukowanie monsunu albo zmniejszenie zalania w pewnych obszarach globu” - mówi Kasparian.
Należący do zespołu laser Teramobile może wysyłać w niebo wiązki o długości kilku kilometrów, z łatwością sięgając obszarów atmosfery, gdzie para wodna zazwyczaj się skrapla.
2 września 2011, Warszawa
PAP
To marzenie być może już wkrótce uda się spełnić. Naukowcy użyli lasera o dużej mocy do wytworzenia kropel wody w powietrzu, co jest krokiem, który może doprowadzić do umożliwienia wywoływania deszczu.
Nawet jeśli nie da się uzyskać ulewy w bezchmurny i suchy dzień, technika zwana wspomaganą laserowo kondensacją wody (ang. laser-assisted water condensation) może umożliwić pewien stopień kontroli nad występowaniem opadów, oczywiście pod warunkiem, że atmosfera jest odpowiednio wilgotna.
Badacze zademonstrowali tę technikę w próbach polowych, po przetransportowaniu mobilnego laboratorium laserowego o rozmiarach małego garażu nad brzeg Rodanu w pobliżu Jeziora Genewskiego w Szwajcarii.
Zapisy ze 133 godzin prób wykazały, że silna koncentracja pulsów lasera wytwarzała cząsteczki kwasu azotowego, które zachowywały się w powietrzu niczym atmosferyczny klej, wiążac cząsteczki wody w małe kropelki i zapobiegając ich wyparowywaniu.
W ciągu sekund, te kropelki formowały stabilne krople o średnicy kilku tysięcznych milimetra: wciąż zbyt małe by spaść jako deszcz, ale wystarczająco duże, by zachęcić badaczy do dalszej pracy.
“Jeszcze nie wytworzyliśmy kropel deszczu – te uzyskane są zbyt małe i lekkie. By uzyskać deszcz, potrzebujemy sto razy większych cząsteczek, które dopiero wtedy będą wystarczająco ciężkie, by opadać” - mówi Jerome Kasparian, fizyk z Uniwersytetu w Genewie.
Raport z przeprowadzonych prób został opublikowany w dzienniku Nature Communications.
Po wprowadzeniu usprawnień, strzelanie laserem w niebo mogłoby pomóc w wywoływaniu bądź zapobieganiu opadów. Jedną z dostępnych możliwości jest tworzenie kropelek wody w masach powietrza przesuwających się w kierunku gór. Powietrze ochładzałoby się w miarę wznoszenia, powodując wzrost masy kropelek wody i ich opadanie.
Kolejną opcją byłoby powstrzymanie nadciągającej ulewy poprzez wytwarzanie tak wielu malutkich kropelek w powietrzu, by ostatecznie żadna nie urosła do rozmiarów kropli deszczu. “Być może pewnego dnia byłby to sposób na zredukowanie monsunu albo zmniejszenie zalania w pewnych obszarach globu” - mówi Kasparian.
Należący do zespołu laser Teramobile może wysyłać w niebo wiązki o długości kilku kilometrów, z łatwością sięgając obszarów atmosfery, gdzie para wodna zazwyczaj się skrapla.
2 września 2011, Warszawa
PAP
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/6-1/152/8986
Текущая дата: 07.11.2024