Temperatura w pierwszej połowie maja była o ok. 3 st. C niższa niż średnia wieloletnia. Zdaniem ekspertów tak zimnych pierwszych tygodni maja nie było w Polsce co najmniej od 28 lat. Niestety - chłód jeszcze do nas wróci.
W czwartek - czyli w piewszy dzień drugiej połowy maja - znów chłodno i deszczowo było niemal w całym kraju
Przed nami duże ocieplenie - w niedzielę na zachodzie termometry lokalnie mogą pokazać nawet 27 st. C - wynika z prognozy biura Cumulus do Wirtualnej Polski. Niestety nie oznacza to, że takie temperatury pozostaną z nami do początku czerwca. Z obecnych modeli pogodowych wynika, że w kolejny weekend maja znów wyciągniemy grubsze kurtki - ma być tylko 13-15 st. C.
Tegoroczny maj już od pierwszych dni krzyżował plany na wyjazdy, a później było jeszcze bardziej zimno, deszczowo, a nawet śnieżnie. - To najchłodniejsza pierwsza połowa maja od 1991 roku - mówi dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.
- W tym okresie notuje się z reguły do 5-6 dni z temperaturą maksymalną poniżej 15 st. C. O ile w analogicznym okresie 2018 roku nie było ani jednego takiego dnia, o tyle w tym roku jest ich już aż 10 - dodaje ekspert w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".
Tu było najchłodniej
Jak podaje serwis meteoprognoza.pl, anomalia pierwszej połowy maja 2019 była ujemna i wyniosła aż -3,37 st. C. "Szczególnie anomalnie wyglądają tu południowo-zachodnie krańce kraju" - zauważa z kolei autor bloga meteomodel.pl. Informuje również, że średnia miesięczna temperatura powietrza za pierwsze 14 dni maja na Śnieżce to zaledwie -1.4 st.C, a w Zielonej Górze 9,1 st. C.
Eksperci przypominają, że tak chłodną pierwszą połowę maja mieliśmy także w latach 1978-80 - trzy wiosny z rzędu. Z zachowanych danych wynika, że bardzo zimno było też w pierwszych tygodniach maja 1941 roku, kiedy np. w Poznaniu średnia temperatura dla 16 dni wyniosła zaledwie 5 st. C.
Anomalia przez układ mas powietrza
Z czego wynika tegoroczna anomalia? Dr Marek Błaś z wrocławskiej uczelni wyjaśnia, że w kwietniu i maju każdego roku na przemian napływają masy powietrza arktycznego z północy i zwrotnikowego z południa.
- Ich układ jest zmienny, a od dwóch tygodni zdecydowanie dominuje udział mas powietrza arktycznego - tłumaczy.
Wirtualna Polska, 16 maja 2019
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/6-1/46/48054
Текущая дата: 02.11.2024