Organizacja szacuje jednak, że liczby te mogą być wyższe, bo wiele obszarów jest niedostępnych i brakuje danych.
Od marca ubiegłego roku co najmniej 68 dzieci zostało zabitych, a 180 rannych na skutek walk we wschodniej Ukrainie - poinformował w piątek UNICEF.
"Świat nie może zapominać o tysiącach dzieci wciąż żyjących w rejonach konfliktu. Każda wystrzelona kula jest zagrożeniem dla ich zdrowia i życia" - powiedziała cytowana w komunikacie Giovanna Barberis, przedstawicielka UNICEF na Ukrainie. Dodała, że jest obawa, iż eskalacja konfliktu doprowadzi do jeszcze większej liczby ofiar wśród dzieci.
Jak podano, UNICEF wraz z organizacjami partnerskimi stara się zapewnić bezpieczeństwo dzieciom we wschodniej Ukrainie - prowadzi kampanię edukacyjną o ryzyku związanym z obecnością min i niewybuchów, zapewnia pomoc psychologiczną i społeczną w ukraińskich szkołach dla ponad 20 tys. chłopców i dziewcząt. UNICEF dostarczył również wodę pitną dla ponad 550 tys. osób poszkodowanych na skutek konfliktu w rejonie Doniecka i Ługańska.
Według organizacji konflikt we wschodniej Ukrainie wywołał kryzys humanitarny, który dotknął już ponad 5 mln ludzi, w tym 1,7 mln dzieci. Niemal 1,3 mln ludzi zostało przesiedlonych, a opieka medyczna i system edukacji w rejonie konfliktu prawie nie funkcjonują. Spośród 6,4 tys. zabitych w konflikcie co najmniej 626 to kobiety i dziewczęta.
3 czerwca doszło do pierwszego od miesięcy poważnego starcia między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi oddziałami rządowymi we wschodniej Ukrainie, w rejonie miejscowości Marjinka (koło Doniecka). Zginęli dwaj ukraińscy żołnierze, a 30 zostało rannych. Rebelianci informują o 15 ofiarach śmiertelnych, w tym cywilach. Obie strony oskarżyły się o sprowokowanie nowego wybuchu przemocy.
Moskwa oskarżyła Ukrainę o nieprzestrzeganie zasad porozumienia mińskiego, o to samo Kijów oskarża prorosyjskich separatystów.
Porozumienie zawarte w lutym w Mińsku miało zapoczątkować rozwiązywanie konfliktu w Donbasie. Strony miały przestrzegać zawieszenia broni, wycofać ciężkie uzbrojenie z linii walk, miano doprowadzić do wznowienia kontroli ukraińskich władz nad opanowanymi przez separatystów odcinkami granicy z Rosją. Choć większość z tych ustaleń nie została spełniona, na wschodzie utrzymywał się kruchy rozejm.
Zachód zarzuca Rosji udzielanie wsparcia separatystom, również dostawami broni, czemu Rosja zaprzecza.
Od kwietnia 2014 roku konflikt między ukraińską armią a separatystami spowodował śmierć ponad 6,4 tys. ludzi - wynika z raportu Urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR).
Warszawa, 12 czerwca 2015
"Świat nie może zapominać o tysiącach dzieci wciąż żyjących w rejonach konfliktu. Każda wystrzelona kula jest zagrożeniem dla ich zdrowia i życia" - powiedziała cytowana w komunikacie Giovanna Barberis, przedstawicielka UNICEF na Ukrainie. Dodała, że jest obawa, iż eskalacja konfliktu doprowadzi do jeszcze większej liczby ofiar wśród dzieci.
Jak podano, UNICEF wraz z organizacjami partnerskimi stara się zapewnić bezpieczeństwo dzieciom we wschodniej Ukrainie - prowadzi kampanię edukacyjną o ryzyku związanym z obecnością min i niewybuchów, zapewnia pomoc psychologiczną i społeczną w ukraińskich szkołach dla ponad 20 tys. chłopców i dziewcząt. UNICEF dostarczył również wodę pitną dla ponad 550 tys. osób poszkodowanych na skutek konfliktu w rejonie Doniecka i Ługańska.
Według organizacji konflikt we wschodniej Ukrainie wywołał kryzys humanitarny, który dotknął już ponad 5 mln ludzi, w tym 1,7 mln dzieci. Niemal 1,3 mln ludzi zostało przesiedlonych, a opieka medyczna i system edukacji w rejonie konfliktu prawie nie funkcjonują. Spośród 6,4 tys. zabitych w konflikcie co najmniej 626 to kobiety i dziewczęta.
3 czerwca doszło do pierwszego od miesięcy poważnego starcia między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi oddziałami rządowymi we wschodniej Ukrainie, w rejonie miejscowości Marjinka (koło Doniecka). Zginęli dwaj ukraińscy żołnierze, a 30 zostało rannych. Rebelianci informują o 15 ofiarach śmiertelnych, w tym cywilach. Obie strony oskarżyły się o sprowokowanie nowego wybuchu przemocy.
Moskwa oskarżyła Ukrainę o nieprzestrzeganie zasad porozumienia mińskiego, o to samo Kijów oskarża prorosyjskich separatystów.
Porozumienie zawarte w lutym w Mińsku miało zapoczątkować rozwiązywanie konfliktu w Donbasie. Strony miały przestrzegać zawieszenia broni, wycofać ciężkie uzbrojenie z linii walk, miano doprowadzić do wznowienia kontroli ukraińskich władz nad opanowanymi przez separatystów odcinkami granicy z Rosją. Choć większość z tych ustaleń nie została spełniona, na wschodzie utrzymywał się kruchy rozejm.
Zachód zarzuca Rosji udzielanie wsparcia separatystom, również dostawami broni, czemu Rosja zaprzecza.
Od kwietnia 2014 roku konflikt między ukraińską armią a separatystami spowodował śmierć ponad 6,4 tys. ludzi - wynika z raportu Urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR).
Warszawa, 12 czerwca 2015
Ссылка на текущий документ: http://belarus.kz/aktueller/6-1/72/31460
Текущая дата: 03.11.2024