Prezydent Syrii Baszar el-Asad ogłosił kolejną amnestię generalną za zbrodnie popełnione do poniedziałku do północy, czyli przed 16 kwietnia - poinformowała oficjalna agencja prasowa Sana. Kara śmierci została zastąpiona dożywotnimi ciężkimi pracami.
"Syryjczycy, którzy przyłączyli się do organizacji terrorystycznych odsiedzą tylko jedną czwartą kary" - głosi prezydencki dekret. Reżim w Damaszku mianem terrorystów określa rebeliantów, którzy od dwóch lat walczą z siłami rządowymi.
Amnestia nie obejmie przemytników, narkomanów, ani "tych, którzy uchylali się przed poborem" - dodano w dekrecie.
Amnestia została ogłoszona na dzień przed świętem narodowym w Syrii. 17 kwietnia obchodzona jest rocznica wycofania się w 1946 r. francuskich żołnierzy z Syrii.
Tymczasem rządowa syryjska telewizja Al-Ichbarija poinformowała, że w środę wieczorem o godz. 21.30 czasu lokalnego (20.30 czasu polskiego) wyemituje wywiad z prezydentem Asadem.
W ostatnim wywiadzie dla tureckiej telewizji Asad ostrzegł, że upadek jego reżimu będzie miał "efekt domina" na Bliskim Wschodzie i zdestabilizuje ten region "na długie lata".
Według ONZ do marca 2011 r. w Syrii śmierć poniosło już ponad 70 tys. ludzi.
16 kwietnia 2013, Damaszek
PAP
