Sejm 26 kwietnia zagłosował za uznaniem języka śląskiego za język regionalny. "Za" głosowało 236 posłów, 186 było "przeciw", 5 się wstrzymało. Ustawą zajmie się Senat 8 maja. Wiele wskazuje na to, że senatorowie będą przychylni, jednak ustawa może napotkać inną przeszkodę.
Z informacji "Dziennika Zachodniego" wynika, że Andrzej Duda nie zamierza podpisać tej ustawy. "Uzasadnienie decyzji prezydenta RP nie jest jeszcze znane, ale sama decyzja nie jest zaskoczeniem" - pisze "Dziennik Zachodni".
Bez podpisu prezydenta, nie wejdzie ona w życie.
Przypomnijmy, posłowie Prawa i Sprawiedliwości w zdecydowanej większości byli w Sejmie przeciwni tej ustawie. Wyjątkami byli jedynie niektórzy parlamentarzyści PiS ze Śląska. Ustawę poparli: Bolesław Piecha i Marek Wesoły. Wstrzymał się Jerzy Polaczek, Michał Woś, Andrzej Gawron.
Język śląski w szkołach, dwujęzyczne tablice w miastach
Zgodnie z nową ustawą, język śląski miałby zostać uznany jako drugi, po języku kaszubskim, język regionalny w ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych.
To oznacza, że wprowadzenie języka śląskiego do szkół jako przedmiotu dobrowolnego stanie się możliwe. Ponadto, w miejscowościach, gdzie ponad 20 proc. mieszkańców deklaruje używanie języka śląskiego, będzie można zamontować dwujęzyczne tablice z nazwami tych miejscowości.
Ustawa przewiduje również dofinansowanie działań mających na celu zachowanie języka śląskiego. Dodatkowo, w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych pojawią się dwaj przedstawiciele osób posługujących się językiem śląskim.
Wirtualna Polska, 5 maja 2024