"Właśnie przez to, że reżyser nie jest Polakiem, można było dokopać się do tego, co w +Dziadach+ jest rzadko czytane" - mówi odtwórca roli Guślarza i Diabła Marcin Przybylski.
"W tym teatrze ten tytuł ma szczególne znaczenie. Ta inscenizacja jest inscenizacją absolutnie samoistną, jest niezwykle ciekawa, przez to, że jest właśnie realizowana przez Litwina" - mówi dyrektor artystyczny Teatru Narodowego w Warszawie Jan Englert. I przypomina, że reżyser Eimuntas Nekroszius należy do pierwszej piątki najlepszych europejskich reżyserów teatralnych.
Grzegorz Małecki - odgrywający Gustawa-Konrada - podkreśla, że spektakl nie nawiązuje do sytuacji w politycznej w kraju czy za granicą, nie kładzie akcentu na wątki narodowo-patriotyczno-wyzwoleńcze. Nekroszius - wskazuje - pyta o sens rzeczy najważniejszych. "Myślę, że to będzie taka przypowieść, może trochę filozoficzna, o poszukiwaniu Boga i o upływającym czasie, i o śmierci, która jest cały czas koło nas" - wylicza.
"Właśnie przez to, że reżyser nie jest Polakiem, można było dokopać się do tego, co w +Dziadach+ jest rzadko czytane czy też trudno dostępne poprzez taką czysto szkolną analizę" - podkreśla odtwórca roli Guślarza i Diabła Marcin Przybylski.
"I właśnie wydaje się, że trzeba było reżysera, który inaczej odczytuje hasło Wielka Improwizacja, żeby można było powiedzieć, że +Dziady+ zasługują na miano światowego dzieła" - dodaje.
Premiera spektaklu 10 marca w Teatrze Narodowym w Warszawie.
„Dziady” Adama Mickiewicza Nekroszius wystawia z okazji 250-lecia polskiego teatru publicznego. Rozpoczynając pracę nad przedstawieniem, Nekroszius mówił, że to dla niego i wyzwanie, i zaszczyt.
_____________________________________
Eimuntas Nekroszius, rocznik 1952. Reżyser i aktor. Absolwent Instytutu Sztuki Teatralnej im. Łunaczarskiego w Moskwie (1978). W latach 1978–1979 pracował w Teatrze Dramatycznym w Kownie. Od 1979 r. związany był z wileńskim Teatrem Młodzieżowym, gdzie wyreżyserował wiele znakomitych przedstawień, m.in. „Kwadrat” wg Jelisiejewej (1980), „Pirosmani, Pirosmani...” Korostyliowa (1981),„Miłość i śmierć w Weronie” Antalisa i Gedy (1982), „Wujaszek Wania” Czechowa (1986), „Nos” Gogola (1991).
Spektakle Nekrosziusa były nagradzane na festiwalach teatralnych na Litwie, w Tbilisi, na festiwalach państw nadbałtyckich. Z sukcesem uczestniczyły również w międzynarodowych festiwalach teatralnych. Nekroszius jest laureatem wielu nagród państwowych w dziedzinie sztuki. W 1997 r. wyreżyserował „Hamleta” – pierwsze przedstawienie we współzałożonym przez reżysera teatrze Meno Fortas w Wilnie, a w 2001 r. „Otella” Shakespeare`a.
Oba pokazano niemal na wszystkich najważniejszych festiwalach teatralnych. W Toruniu „Hamlet” otrzymał II nagrodę, a Nekrosziusa uznano za najlepszego reżysera festiwalu Kontakt’97.
PAP, 10 marca 2016
"W tym teatrze ten tytuł ma szczególne znaczenie. Ta inscenizacja jest inscenizacją absolutnie samoistną, jest niezwykle ciekawa, przez to, że jest właśnie realizowana przez Litwina" - mówi dyrektor artystyczny Teatru Narodowego w Warszawie Jan Englert. I przypomina, że reżyser Eimuntas Nekroszius należy do pierwszej piątki najlepszych europejskich reżyserów teatralnych.
Grzegorz Małecki - odgrywający Gustawa-Konrada - podkreśla, że spektakl nie nawiązuje do sytuacji w politycznej w kraju czy za granicą, nie kładzie akcentu na wątki narodowo-patriotyczno-wyzwoleńcze. Nekroszius - wskazuje - pyta o sens rzeczy najważniejszych. "Myślę, że to będzie taka przypowieść, może trochę filozoficzna, o poszukiwaniu Boga i o upływającym czasie, i o śmierci, która jest cały czas koło nas" - wylicza.
"Właśnie przez to, że reżyser nie jest Polakiem, można było dokopać się do tego, co w +Dziadach+ jest rzadko czytane czy też trudno dostępne poprzez taką czysto szkolną analizę" - podkreśla odtwórca roli Guślarza i Diabła Marcin Przybylski.
"I właśnie wydaje się, że trzeba było reżysera, który inaczej odczytuje hasło Wielka Improwizacja, żeby można było powiedzieć, że +Dziady+ zasługują na miano światowego dzieła" - dodaje.
Premiera spektaklu 10 marca w Teatrze Narodowym w Warszawie.
„Dziady” Adama Mickiewicza Nekroszius wystawia z okazji 250-lecia polskiego teatru publicznego. Rozpoczynając pracę nad przedstawieniem, Nekroszius mówił, że to dla niego i wyzwanie, i zaszczyt.
_____________________________________
Eimuntas Nekroszius, rocznik 1952. Reżyser i aktor. Absolwent Instytutu Sztuki Teatralnej im. Łunaczarskiego w Moskwie (1978). W latach 1978–1979 pracował w Teatrze Dramatycznym w Kownie. Od 1979 r. związany był z wileńskim Teatrem Młodzieżowym, gdzie wyreżyserował wiele znakomitych przedstawień, m.in. „Kwadrat” wg Jelisiejewej (1980), „Pirosmani, Pirosmani...” Korostyliowa (1981),„Miłość i śmierć w Weronie” Antalisa i Gedy (1982), „Wujaszek Wania” Czechowa (1986), „Nos” Gogola (1991).
Spektakle Nekrosziusa były nagradzane na festiwalach teatralnych na Litwie, w Tbilisi, na festiwalach państw nadbałtyckich. Z sukcesem uczestniczyły również w międzynarodowych festiwalach teatralnych. Nekroszius jest laureatem wielu nagród państwowych w dziedzinie sztuki. W 1997 r. wyreżyserował „Hamleta” – pierwsze przedstawienie we współzałożonym przez reżysera teatrze Meno Fortas w Wilnie, a w 2001 r. „Otella” Shakespeare`a.
Oba pokazano niemal na wszystkich najważniejszych festiwalach teatralnych. W Toruniu „Hamlet” otrzymał II nagrodę, a Nekrosziusa uznano za najlepszego reżysera festiwalu Kontakt’97.
PAP, 10 marca 2016