Dowodów dostarczyła analiza składu stalagmitów w jaskiniach wyspy. Około tysiąca lat temu nastąpiła duża zmiana w typie roślinności, co nie mogło być spowodowane zmianą klimatu.
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology oraz University of Massachusetts w Amherst (USA) winią za to osadników, którzy ekstensywnie wypalali lasy być może po to, żeby zyskać pastwiska dla bydła.
Z badań wynika zatem, że ludzie w istotny i trwały sposób odciskali swoje piętno na środowisku jeszcze na długo przez nastaniem ery przemysłowej.
Zespół analizował skład fizykochemiczny dwóch stalagmitów z jaskini na północnym zachodzie Madagaskaru. Stalagmity składają się z wody, która przesącza się przez glebę do jaskini. Stopniowo narastający stalagmit zawiera w sobie zatem historię lokalnych zmian środowiska na przestrzeni nawet tysięcy lat.
Z analiz wynikło, że w ciągu zaledwie stu lat krajobraz Madagaskaru przekształcił się z leśnego na trawiasty. Wywnioskowano to na podstawie typów izotopu węgla zawartego w stalagmitach. Inne izotopy węgla występują w środowisku, gdzie dominują drzewa i krzewy, inne zaś, gdy jest przewaga traw.
Zmiany spowodowane działaniem człowieka
Zarazem, zdaniem badaczy, klimat nie zmienił się w tym czasie. Z kolei izotopy tlenu, które mogą być wskaźnikiem poziomu opadów, pozostały na względnie stałym poziomie.
„Spodziewaliśmy się, że uzyskamy obraz zmian klimatu, i bardzo nas zaskoczyło, że w obu stalagmitach mamy do czynienia ze zmianą izotopów węgla” - wyjaśnia David McGee z MIT. Jak dodaje, tempo tych przekształceń i brak dodatkowych danych o zmianie klimatu, sugerują działalność człowieka.
Co więcej, około tysiąca lat temu znacznie spadła na Madagaskarze liczba dużych zwierząt, takich jak lemury olbrzymie, hipopotamy karłowate i żółwie olbrzymie. Mogło to być spowodowane zanikaniem lasów. Inne badania z obszaru Madagaskaru, co do których jednak datowanie jest niepewne, wskazują, że w warstwach osadowych na dnie jezior znaleźć można mikrocząsteczki węgla drzewnego, będące śladem pożarów, oraz zwiększenie poziomu pyłków traw, co jest sygnałem na ustępowanie lasów na rzecz obszarów trawiastych.
Powiązanie tych danych może oznaczać, że około tysiąca lat temu na Madagaskarze doszło do przejścia z kultury zbierackiej na rolniczo-pasterską, co przy okazji doprowadziło do dramatycznych zmian w środowisku.
PAP, 2 marca 2016
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology oraz University of Massachusetts w Amherst (USA) winią za to osadników, którzy ekstensywnie wypalali lasy być może po to, żeby zyskać pastwiska dla bydła.
Z badań wynika zatem, że ludzie w istotny i trwały sposób odciskali swoje piętno na środowisku jeszcze na długo przez nastaniem ery przemysłowej.
Zespół analizował skład fizykochemiczny dwóch stalagmitów z jaskini na północnym zachodzie Madagaskaru. Stalagmity składają się z wody, która przesącza się przez glebę do jaskini. Stopniowo narastający stalagmit zawiera w sobie zatem historię lokalnych zmian środowiska na przestrzeni nawet tysięcy lat.
Z analiz wynikło, że w ciągu zaledwie stu lat krajobraz Madagaskaru przekształcił się z leśnego na trawiasty. Wywnioskowano to na podstawie typów izotopu węgla zawartego w stalagmitach. Inne izotopy węgla występują w środowisku, gdzie dominują drzewa i krzewy, inne zaś, gdy jest przewaga traw.
Zmiany spowodowane działaniem człowieka
Zarazem, zdaniem badaczy, klimat nie zmienił się w tym czasie. Z kolei izotopy tlenu, które mogą być wskaźnikiem poziomu opadów, pozostały na względnie stałym poziomie.
„Spodziewaliśmy się, że uzyskamy obraz zmian klimatu, i bardzo nas zaskoczyło, że w obu stalagmitach mamy do czynienia ze zmianą izotopów węgla” - wyjaśnia David McGee z MIT. Jak dodaje, tempo tych przekształceń i brak dodatkowych danych o zmianie klimatu, sugerują działalność człowieka.
Co więcej, około tysiąca lat temu znacznie spadła na Madagaskarze liczba dużych zwierząt, takich jak lemury olbrzymie, hipopotamy karłowate i żółwie olbrzymie. Mogło to być spowodowane zanikaniem lasów. Inne badania z obszaru Madagaskaru, co do których jednak datowanie jest niepewne, wskazują, że w warstwach osadowych na dnie jezior znaleźć można mikrocząsteczki węgla drzewnego, będące śladem pożarów, oraz zwiększenie poziomu pyłków traw, co jest sygnałem na ustępowanie lasów na rzecz obszarów trawiastych.
Powiązanie tych danych może oznaczać, że około tysiąca lat temu na Madagaskarze doszło do przejścia z kultury zbierackiej na rolniczo-pasterską, co przy okazji doprowadziło do dramatycznych zmian w środowisku.
PAP, 2 marca 2016