W tym roku Wielkanoc w Kościele wschodnim przypada tydzień po świętach u katolików. Dzieje się tak, bo w obu obrządkach data tego święta wyliczana jest w nieco inny sposób. Dlatego tylko raz na jakiś czas termin jest taki sam, a często Wielkanoc w Cerkwi i innych obrządkach wschodnich przypada później niż w Kościele katolickim, a różnica może być nawet 5-tygodniowa.
Podobnie jak u katolików, także w Kościele wschodnim w Wielką Sobotę święcone są pokarmy. W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, pokarmy święcone są w cerkwiach przez cały dzień, po porannych liturgiach.
W niektórych wiejskich parafiach na Białostocczyźnie zachował się zwyczaj święcenia w dużych koszach wszystkich potraw przygotowanych na wielkanocne śniadanie.
Odwiedzenie symbolicznego grobu Chrystusa i poświęcenie pokarmów to najważniejsze wydarzenia Wielkiej Soboty także dla prawosławnych i grekokatolików na Podkarpaciu. "Wierni adorują płaszczenicę, czyli całun z wizerunkiem Jezusa złożonego do grobu” – powiedział PAP dziekan sanocki i proboszcz parafii greckokatolickiej w Komańczy w Bieszczadach, ks. Andrzej Żuraw.
Tu także pokarmy święci się w świątyniach, lub obok nich. Ks. Żuraw odwiedzi w Wielką Sobotę kilkanaście miejscowości w Beskidzie Niskim i Bieszczadach.
Prawosławną tradycją Wielkiej Soboty jest również odwiedzanie cmentarzy.
Darek Delmanowicz, Białystok
PAP, 11 kwietnia 2015
Podobnie jak u katolików, także w Kościele wschodnim w Wielką Sobotę święcone są pokarmy. W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, pokarmy święcone są w cerkwiach przez cały dzień, po porannych liturgiach.
W niektórych wiejskich parafiach na Białostocczyźnie zachował się zwyczaj święcenia w dużych koszach wszystkich potraw przygotowanych na wielkanocne śniadanie.
Odwiedzenie symbolicznego grobu Chrystusa i poświęcenie pokarmów to najważniejsze wydarzenia Wielkiej Soboty także dla prawosławnych i grekokatolików na Podkarpaciu. "Wierni adorują płaszczenicę, czyli całun z wizerunkiem Jezusa złożonego do grobu” – powiedział PAP dziekan sanocki i proboszcz parafii greckokatolickiej w Komańczy w Bieszczadach, ks. Andrzej Żuraw.
Tu także pokarmy święci się w świątyniach, lub obok nich. Ks. Żuraw odwiedzi w Wielką Sobotę kilkanaście miejscowości w Beskidzie Niskim i Bieszczadach.
Prawosławną tradycją Wielkiej Soboty jest również odwiedzanie cmentarzy.
Darek Delmanowicz, Białystok
PAP, 11 kwietnia 2015