Uczestnicy panelu, zorganizowanego w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EKG) zastanawiali się, w jaki sposób kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogą skorzystać na wzroście gospodarczym Chin, przyciągnąć chińskie inwestycje i zmniejszyć asymetrię w wymianie handlowej.
Prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) Sławomir Majman zauważył, że obecnie można mówić o formułowaniu nowej polityki Chin i początku strategicznego myślenia tego kraju o Europie Środkowo-Wschodniej. Zbiega się to w czasie z otwarciem Chin na wielostronną politykę światową. Jedną z chińskich inicjatyw jest Nowy Jedwabny Szlak – koncepcja zakładająca utworzenie korytarzy transportowych, które połączyłyby ten kraj z Unią Europejską.
Uczestnicząca w panelu wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik przyznała, że relacje z Chinami należą do wyjątkowo wymagających. Chodzi o zachęcenie Azjatów do inwestycji, ale też zmianę dziś wyjątkowo asymetrycznej wymiany handlowej. Polska co prawda notuje ostatnio 6-procentowy wzrost eksportu do Chin, to jednak dynamika importu z Chin jest znacznie wyższa.
„W naszych statystykach mamy 15 tys. firm importujących z Chin, a tylko 300 firm eksportujących do Chin. To bardzo jasno mówi, gdzie po naszej stronie leży bardzo dużo pracy do wykonania – nabycia kompetencji w handlu, ale także, ze strony państwa, umiejętnego wspierania przedsiębiorców w ich działaniach ekspansji zagranicznej” – powiedziała.
Antoniszyn-Klik oceniła, że nieco lepsza współpraca z Chinami rozpoczęła się przed czterema laty, gdy w Pekinie prezydent Bronisław Komorowski podpisał ze stroną chińską umowę o strategicznym partnerstwie. „Była to dla nas bardzo ważna wizyta, ponieważ zmieniła nie tylko nasze podejście do samych Chin, ale także naszą pozycję na kontynencie azjatyckim. Decyzja Chin o współpracy strategicznej z Polską spowodowała znaczące zainteresowanie krajów azjatyckich, które do tej pory Polski nie zauważały” – zaznaczyła.
Antoniszyn-Klik oceniła, że bardzo istotne znaczenie ma też powołanie inicjatywy „16+1” - przedsięwzięcia 16 krajów Europy Środkowej i Chin, które ma poprawić wzajemne relacje gospodarcze. Wbrew obawom i zrzutom o rozbijanie jedności europejskiej, chodzi o zwiększenie kompetencji i potencjału krajów Europy Środkowej w relacjach z Chinami – podkreśliła wiceminister.
Wskazała też, że niezbędnym elementem w relacjach polsko-chińskich są inwestycje kapitałowe, bez których niemożliwy jest dobry handel i inwestycje. Relacje gospodarcze, także z Chinami, ma poprawić opracowywany w resorcie gospodarki system promocji handlu i inwestycji na najbliższych 10 lat. „Nasze uderzenie inwestycyjne będzie w następnych 10 latach znaczące” – zapewniła Antoniszyn-Klik.
„Eksport chiński do Polski będzie zawsze większy od eksportu polskiego do Chin, jest to absolutnie naturalne – zresztą 60 proc. tego eksportu jest niezbędne dla funkcjonowania polskiego przemysłu. Nie powinniśmy medytować nad tym czy wprowadzać jakieś ograniczenia dla importu z Chin, tylko jak zwiększyć polski eksport. To jest ta droga” – powiedział prezes Majman.
Również on podkreślił, że wielką rolę w stosunkach handlowych odegra kapitał, co zresztą już się dzieje. „Mamy kilka chińskich banków w Warszawie, funkcjonuje Fundusz Europy Środkowo-Wschodniej, za chwilę ruszy Fundusz Jedwabnego Szlaku, a chińskie fundusze suwerenne zainwestowały w Polsce +dobry+ miliard dolarów w postaci zakupu udziałów w rozmaitych polskich firmach” - zaznaczył prezes PAIiIZ.
Pod koniec 2014 roku władze chińskie zapowiedziały utworzenie Funduszu Jedwabnego Szlaku z kapitałem rzędu 40 mld dolarów. „Szukamy dla siebie miejsca w tej wielkiej światowej koncepcji, zarówno w części logistycznej, jak i gospodarczej, czyli wzmocnienia wspólnie z Chińczykami naszej obecności np. w krajach Azji Środkowej” – wskazał Majman.
Sekretariat 16 państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin ds. inwestycji rozpoczął działalność w listopadzie 2014 r. w Warszawie. Celem inicjatywy jest wymiana informacji na temat możliwości inwestycyjnych, szkolenia i seminaria w zakresie inwestycji, konferencje z udziałem potencjalnych inwestorów. Strona polska liczy, że Chińczycy będą inwestowali w przetwórstwo spożywcze, technologie informatyczne i telekomunikacyjne, w zaplecze naukowo-badawcze, w energetykę alternatywną oraz w przemysł maszynowy, dając nowe miejsca pracy.
Wśród państw, które także liczą na chińskie inwestycje i współuczestniczyły w powołaniu Sekretariatu 16+1, oprócz Polski są: Albania, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Macedonia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia i Węgry.
Andrzej Grygiel, Katowice
PAP, 21 kwietnia 2015
Prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) Sławomir Majman zauważył, że obecnie można mówić o formułowaniu nowej polityki Chin i początku strategicznego myślenia tego kraju o Europie Środkowo-Wschodniej. Zbiega się to w czasie z otwarciem Chin na wielostronną politykę światową. Jedną z chińskich inicjatyw jest Nowy Jedwabny Szlak – koncepcja zakładająca utworzenie korytarzy transportowych, które połączyłyby ten kraj z Unią Europejską.
Uczestnicząca w panelu wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik przyznała, że relacje z Chinami należą do wyjątkowo wymagających. Chodzi o zachęcenie Azjatów do inwestycji, ale też zmianę dziś wyjątkowo asymetrycznej wymiany handlowej. Polska co prawda notuje ostatnio 6-procentowy wzrost eksportu do Chin, to jednak dynamika importu z Chin jest znacznie wyższa.
„W naszych statystykach mamy 15 tys. firm importujących z Chin, a tylko 300 firm eksportujących do Chin. To bardzo jasno mówi, gdzie po naszej stronie leży bardzo dużo pracy do wykonania – nabycia kompetencji w handlu, ale także, ze strony państwa, umiejętnego wspierania przedsiębiorców w ich działaniach ekspansji zagranicznej” – powiedziała.
Antoniszyn-Klik oceniła, że nieco lepsza współpraca z Chinami rozpoczęła się przed czterema laty, gdy w Pekinie prezydent Bronisław Komorowski podpisał ze stroną chińską umowę o strategicznym partnerstwie. „Była to dla nas bardzo ważna wizyta, ponieważ zmieniła nie tylko nasze podejście do samych Chin, ale także naszą pozycję na kontynencie azjatyckim. Decyzja Chin o współpracy strategicznej z Polską spowodowała znaczące zainteresowanie krajów azjatyckich, które do tej pory Polski nie zauważały” – zaznaczyła.
Antoniszyn-Klik oceniła, że bardzo istotne znaczenie ma też powołanie inicjatywy „16+1” - przedsięwzięcia 16 krajów Europy Środkowej i Chin, które ma poprawić wzajemne relacje gospodarcze. Wbrew obawom i zrzutom o rozbijanie jedności europejskiej, chodzi o zwiększenie kompetencji i potencjału krajów Europy Środkowej w relacjach z Chinami – podkreśliła wiceminister.
Wskazała też, że niezbędnym elementem w relacjach polsko-chińskich są inwestycje kapitałowe, bez których niemożliwy jest dobry handel i inwestycje. Relacje gospodarcze, także z Chinami, ma poprawić opracowywany w resorcie gospodarki system promocji handlu i inwestycji na najbliższych 10 lat. „Nasze uderzenie inwestycyjne będzie w następnych 10 latach znaczące” – zapewniła Antoniszyn-Klik.
„Eksport chiński do Polski będzie zawsze większy od eksportu polskiego do Chin, jest to absolutnie naturalne – zresztą 60 proc. tego eksportu jest niezbędne dla funkcjonowania polskiego przemysłu. Nie powinniśmy medytować nad tym czy wprowadzać jakieś ograniczenia dla importu z Chin, tylko jak zwiększyć polski eksport. To jest ta droga” – powiedział prezes Majman.
Również on podkreślił, że wielką rolę w stosunkach handlowych odegra kapitał, co zresztą już się dzieje. „Mamy kilka chińskich banków w Warszawie, funkcjonuje Fundusz Europy Środkowo-Wschodniej, za chwilę ruszy Fundusz Jedwabnego Szlaku, a chińskie fundusze suwerenne zainwestowały w Polsce +dobry+ miliard dolarów w postaci zakupu udziałów w rozmaitych polskich firmach” - zaznaczył prezes PAIiIZ.
Pod koniec 2014 roku władze chińskie zapowiedziały utworzenie Funduszu Jedwabnego Szlaku z kapitałem rzędu 40 mld dolarów. „Szukamy dla siebie miejsca w tej wielkiej światowej koncepcji, zarówno w części logistycznej, jak i gospodarczej, czyli wzmocnienia wspólnie z Chińczykami naszej obecności np. w krajach Azji Środkowej” – wskazał Majman.
Sekretariat 16 państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin ds. inwestycji rozpoczął działalność w listopadzie 2014 r. w Warszawie. Celem inicjatywy jest wymiana informacji na temat możliwości inwestycyjnych, szkolenia i seminaria w zakresie inwestycji, konferencje z udziałem potencjalnych inwestorów. Strona polska liczy, że Chińczycy będą inwestowali w przetwórstwo spożywcze, technologie informatyczne i telekomunikacyjne, w zaplecze naukowo-badawcze, w energetykę alternatywną oraz w przemysł maszynowy, dając nowe miejsca pracy.
Wśród państw, które także liczą na chińskie inwestycje i współuczestniczyły w powołaniu Sekretariatu 16+1, oprócz Polski są: Albania, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Macedonia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia i Węgry.
Andrzej Grygiel, Katowice
PAP, 21 kwietnia 2015