Gdy dobrze widoczne zakazy nie wystarczają, by wywołać pożądany efekt, muszą się posypać mandaty. Przekonali się o tym turyści, którzy mimo zakazu, palili papierosy na jednej z plaż na Sardynii.
Mandaty są w różnej wysokości, w zależności od decyzji lokalnych władz. Mogą wynosić nawet 500 ruro (tak jest na plażach w Alghero).
Jednakowo narażeni są i Włosi, i turyści zza granicy.
Jednakowo narażeni są i Włosi, i turyści zza granicy.
Kontrole prowadzą zarówno strażnicy w mundurach, jak i w cywilu.
Najbardziej, jak podkreślają lokalne media, zadowoleni są z nich właściciele i najemcy płatnych plaż, którzy walczą z plagą rzucanych wszędzie niedopałków.
Wtrtualna Polska, 26 sierpnia 2019