Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu sędzia Bogdan Kijak przekazał w rozmowie z portalem onet.pl, że wyrok w tej sprawie zapadł już w maju 2021 roku. Jednak do tej pory nie był prawomocny, bo zaskarżali go obrońcy właścicielek pensjonatu w Zakopanem.
- Trzeciego listopada odbyła się jednak rozprawa apelacyjna i w jej trakcie sędzia podtrzymał poprzedni wyrok. Na jego mocy uznano, że mieszkanki Zakopanego są winne pobicia turystów - dodał rzecznik.
Sędzia przekazał, że właścicielki pensjonatu - Edyta S. oraz jej matka Stanisława S. w sierpniu 2019 roku wtargnęły do apartamentu, który dzień wcześniej wynajęły rodzinie. Kobiety zaczęły wyzywać turystów. Co więcej, wobec jednej z osób użyto paralizatora elektrycznego.
- Zostały za to skazane na odpowiednio 4 i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą to karę zawieszono im na okres 2 lat - dodał w rozmowie z Onetem sędzia. Kobiety muszą także wypłacić zadośćuczynienie poszkodowanym - Edyta S. 2 tys. zł, a Stanisława S. 2,5 tys.
Atak na turystów w Zakopanem. Nagranie w sieci
O skandalu w trakcie pobytu w Zakopanem, do którego doszło w połowie sierpnia 2019 roku, poinformował serwis "Tygodnika Podhalańskiego".
Turyści ze Stargardu po pierwszej nocy w apartamencie zgłosili właścicielkom kilka usterek. Kobiety wyrzuciły turystów z pensjonatu.
Wczasowicze nagrali część awantury. Nagranie zostało udostępnione przez lokalne media. Na wideo słychać wyzwiska oraz wulgaryzmy. Co więcej, widać na nim także jak właścicielka uderza, popycha oraz opluwa turystów.
Właścicielki obiektu przekonywały, że sytuacja na filmie została zmanipulowana. Według nich to one miały paść ofiarą roszczeniowych turystów.
WP Wiadomości, 27 listopada 2021