Zatrzymano cztery osoby, biuro prasowe policji nie podało Sputnikowi ich obywatelstwa.
Trzech z nich zostało umieszczonych w areszcie. Podczas przeszukania klubu i jednego z domów w Granadzie znaleziono broń palną, nieco ponad tysiąc euro w gotówce i marihuanę.
Podejrzani szukali ofiary za pośrednictwem portali społecznościowych, wybierając z reguły młode dziewczyny z problemami finansowymi. Oferowano im pracę w Hiszpanii, na przykład na stanowisku hostessy lub animatora na dyskotekach, obiecano im wynagrodzenie w wysokości trzech tysięcy euro. Jednak po przyjeździe były zmuszane do świadczenia usług seksualnych w klubie nocnym. Za odmowę groziła im grzywna w wysokości od 50 do 100 euro — poinformowała jedna z ofiar. Według niej szef ugrupowania groził również wyrzuceniem ich na ulicę bez środków do życia. Dziewczyny mieszkały w tym samym klubie, za pobyt musiały płacić pięć euro dziennie.
Podkreśla się, że podejrzani kontaktowali się z „dostawcami" dziewczyn z Rosji i Ukrainy za pośrednictwem portali społecznościowych i komunikatorów internetowych.
Sputnik, 8 stycznia 2019