Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji (Niemcy), hałas środowiskowy, na który składają się hałas drogowy, lotniczy, przemysłowy i szynowy, negatywnie oddziałuje na organizm na poziomie komórkowym, przez co sprzyja rozwojowi cukrzycy, nadciśnienia i innych dolegliwości układu krążenia.
Specjaliści dokonali przeglądu ostatnich badań z zakresu wpływu hałasu na mechanizmy upośledzające funkcje krwionośne i doszli do wniosku, że szum pochodzący z ruchu ulicznego i tym podobnych źródeł wywołuje u człowieka reakcję stresową, która powoduje aktywację układu współczulnego i wydzielanie hormonów prowadzących do stopniowego niszczenia naczyń krwionośnych.
Specjaliści dokonali przeglądu ostatnich badań z zakresu wpływu hałasu na mechanizmy upośledzające funkcje krwionośne i doszli do wniosku, że szum pochodzący z ruchu ulicznego i tym podobnych źródeł wywołuje u człowieka reakcję stresową, która powoduje aktywację układu współczulnego i wydzielanie hormonów prowadzących do stopniowego niszczenia naczyń krwionośnych.
Czynniki związane z ekspozycją na hałas, takie jak stres oksydacyjny, uszkodzenia tkanek układu krwionośnego i zaburzenia metaboliczne, przyczyniają się z kolei do zwiększenia ryzyka chorób serca i mogą doprowadzić nawet do całkowitej niewydolności tego narządu.
„Skoro procent populacji wystawionej na działanie szkodliwego poziomu hałasu komunikacyjnego stale rośnie, powinny powstać nowe przepisy i rozwiązania nakierowane na redukcję hałasu i poprawę zdrowia publicznego” – postuluje Thomas Münzel, główny autor badania, o którym można przeczytać tutaj.
PAP, 6 lutego 2018