Przedstawiciel południowokoreańskich władz odniósł się do listu przywódcy KRLD Kim Dzong Una do prezydenta Chin Xi Jinpinga - pisze agencja AFP. Korespondencję chińskiemu przywódcy przekazał w piątek w Pekinie specjalny wysłannik Korei Płn., wicemarszałek Czhwe Riong He, zapowiadając, że Pjongjang podejmie kroki w celu dołączenia do sześciostronnych rozmów.
Rozmowy dotyczące kontrowersyjnego programu nuklearnego Pjongjangu, w których poza ChRL i Koreą Północną uczestniczą jeszcze Korea Południowa, Japonia, Rosja i USA, od 2009 r. pozostają w impasie.
Nie wiadomo, w jaki sposób Korea Płn. zamierza doprowadzić do wznowienia rozmów sześciostronnych.
Oficjalne media północnokoreańskie relacjonujące wizytę Czhwe Riong He w Chinach nie odnotowały żadnej propozycji dialogu ze strony Pjongjangu.
Chińska telewizja państwowa CCTV podała, że wysłannik Korei Płn. poinformował swych chińskich rozmówców o planach swego kraju "stworzenia pokojowego, międzynarodowego klimatu" w celu "skoncentrowania się na polepszeniu gospodarki i warunków życia" ludności.
Chiny, jedyny rzeczywisty sojusznik Korei Północnej i główne źródło pomocy handlowej i gospodarczej, naciska na powrót Pjongjangu do rozmów sześciostronnych. Pekin poparł jednak niedawno wprowadzenie sankcji przeciwko Korei Płn. po przeprowadzonej przez ten kraj w lutym próbie jądrowej.
27 maja 2013, Seul
PAP