Krytyczna sytuacja panuje w Toskanii, gdzie w rejonie miast Massa, Carrara i Grosseto doszło do licznych podtopień, a z zalanych i zagrożonych terenów ewakuowano dziesiątki rodzin. Dwa tygodnie po poprzedniej powodzi w tych samych okolicach zwiększyły się jeszcze straty, głównie w rolnictwie, już oszacowane wcześniej na co najmniej pół miliarda euro.
Trwa usuwanie poważnych zniszczeń w mieście Tarent w Apulii na południu kraju, nad którym w środę przeszła trąba powietrzna. Wielkie straty spowodowała ona głównie na terenie tamtejszej huty Ilva. Nie udało się dotychczas odnaleźć robotnika, który wpadł do morza, gdy huraganowy wiatr przewrócił jego dźwig.
Silny wiatr paraliżuje połączenia morskie z wyspami w Zatoce Neapolitańskiej. Także Sycylia odcięta jest od świata.
W Wenecji poziom tzw. acqua alta, czyli wysokiej wody, wzrósł do 127 centymetrów. Pod wodą znalazło się 40 procent obszaru miasta.
Nad Rzymem w ciągu doby przeszło kilkanaście burz, w tym wiele z gradobiciem i huraganowym wiatrem.
W środkowej części Sardynii, gdzie jeszcze kilka dni wcześniej notowano ponad 20 stopni Celsjusza, spadł śnieg.
29 listopada 2012, Rzym
PAP