Tym samym bojownicy chcą wywrzeć presję na Waszyngton, by uwolnił talibów przetrzymywanych w bazie Guantanamo - ocenia Reuters.
Liczne źródła w Kabulu utrzymują, że w Katarze dochodzi do kontaktów przedstawicieli USA i talibów.
Jednak w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej "Głos dżihadu" rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid zaprzeczył, jakoby porozumiano się ze społecznością międzynarodową, "a w szczególności z Amerykanami", w sprawie procesu pokojowego.
Rzecznik podał też, że talibowie nie planują prowadzić w Arabii Saudyjskiej rozmów z rządem Afganistanu. Mudżahid zdementował informacje przekazane w poniedziałek agencji AFP przez saudyjskiego dyplomatę. Twierdził on, że Arabia Saudyjska będzie gościć uczestników rozmów talibów z rządem Afganistanu.
Talibowie poinformowali w styczniu o wstępnym porozumieniu w sprawie otwarcia biura łącznikowego w Katarze, które ma odegrać ważną rolę w negocjacjach pokojowych po 10 latach międzynarodowej interwencji wojskowej w Afganistanie. W zamian zażądali uwolnienia talibów przetrzymywanych w bazie Guantanamo; mieliby oni trafić do Kataru. Rząd USA postanowił podjąć próbę rozmów z talibami, co ma przyspieszyć zakończenie wojny w Afganistanie.
1 lutego 2012, Kabul
PAP