Uroczystość, w której uczestniczył m.in. współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów Stanisław Krajewski oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich, rozpoczęła się przy Pomniku Bohaterów Getta. Tam została odmówiona żydowska i chrześcijańska modlitwa za zmarłych.
"Co roku tu przychodzimy, ponieważ chcemy upamiętniać zagładę oraz ofiary. To jest taki moment historii, w którym staramy się coś zrobić po to, żeby ta pamięć była utrzymywana. Umożliwiają je nam te pomniki" - powiedział dziennikarzom Stanisław Krajewski.
Następnie uczestnicy marszu złożyli wieniec oraz odczytali psalm i odmówili modlitwę przy Drzewie Sprawiedliwych.
Kolejnym uczczonym miejscem był kamień pamięci Szmula Zygielbojma, który popełnił samobójstwo w akcie protestu przeciwko zagładzie swoich rodaków w Getcie Warszawskim i bezczynności zachodnich rządów.
Modlitwą i wieńcem upamiętniono też miejsce, w którym podczas Powstania znajdował się bunkier dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, gdzie ukrywał się m.in. Marek Edelman.
Uczestnicy marszu przeszli przed kamień pamięci Janusza Korczaka, a potem przed Pomnik Umschlagplatz - miejsce, z którego odchodziły transporty Żydów do Treblinki - na tym placu zakończono uroczystości modlitwą Jana Pawła II w intencji narodu żydowskiego.
Marsz odbywa się w kwietniu każdego roku - począwszy od 1992 r. - dla przypomnienia kolejnych rocznic powstania w getcie.
Powstanie w Getcie Warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku. Było próbą powstrzymania ostatecznej likwidacji getta, rozpoczętej przez Niemców kilka miesięcy wcześniej.
17 kwetnia 2011 Warszawa
PAP