Objawy sepsy pojawiły się u dziecka we wtorek po południu. Chłopiec przebywa na oddziale zakaźnym. Został poddany badaniom i obserwacji. Rodzice uczniów chodzących do podstawówki w Szczecinie przyznają, że nie wiedzą, "czy ich dzieci są bezpieczne".
Wszystko w szkole funkcjonuje normalnie, co mnie dziwi, bo przecież w takiej sytuacji powinny być przedsięwzięte odpowiednie czynności zapobiegające zakażeniu innych dzieci - powiedziała jedna z mam w rozmowie z portalem gs24.pl.
Sanepid dotarł do wszystkich osób będących w bezpośrednim kontakcie z chorym. Rodzinie, przedszkolakom i nauczycielom wykonano badania na obecność bakterii, a także podano antybiotyk, który ma zabić meningokoki. Z kolei w szkole zdezynfekowano cały oddział przedszkolny, sale zabaw i stołówkę, w których przebywał chory na sepsę chłopiec.
Część dzieci poszła do lekarza w środę, część dzisiaj, ale większość dzieci pojawiła się na zajęciach (...) Zajęcia odbywają się normalnie, ale trzymamy rękę na pulsie - uspokaja dyrektor placówki Iwona Bogus.
Barbara Jaros
Wirtualna Polska, 28 lutego 2019
Barbara Jaros
Wirtualna Polska, 28 lutego 2019