Koalicja zamierza wystawić też wspólną listę do rady miasta.
Koalicja Obywatelska to porozumienie PO i Nowoczesnej dotyczące wspólnego startu w jesiennych wyborach samorządowych.
Informację o wspólnym kandydacie ogłosili na tej konwencji liderzy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej - Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer. Przedstawiciele obu partii symbolicznie podpisali też deklarację współpracy w wyborach samorządowych w Podlaskiem.
Tadeusz Truskolaski jest prezydentem Białegostoku od trzech kadencji. Cztery lata temu startował z własnego komitetu wyborczego, we wcześniejszych dwóch kadencjach - z poparciem Platformy Obywatelskiej, choć do tej partii nie należy.
Tadeusz Truskolaski dziękował liderom PO i Nowoczesnej za przyjazd i udzielone mu poparcie; mówił, że decyzja o powtórnym starcie nie była dla niego łatwa. Wymieniając sukcesy swoich trzech kadencji, powiedział m.in. o 3 mld zł inwestycji czy o "tysiącach miejsc pracy".
Do najtrudniejszych decyzji ostatnich 12 lat zaliczył przebudowę Rynku Kościuszki, budowę spalarni i nowego miejskiego stadionu czy sprzedaż komunalnej spółki MPEC. "To były decyzje na tamten moment trudne, krytykowane, ale które okazały się, w sumie, sukcesem; które są kamieniami milowymi naszego rozwoju" - mówił w czasie konwencji.
"W poczuciu z jednej strony dobrze spełnionego obowiązku, ale z drugiej strony odpowiedzialności za miasto, mieszkańców, dzisiaj po raz czwarty chciałbym poprosić mieszkańców Białegostoku o wsparcie i o zaufanie" - mówił, deklarując udział w jesiennych wyborach na prezydenta miasta.
Lider podlaskiej PO Robert Tyszkiewicz przypominał, że we wtorek minęło dokładnie 12 lat od dnia, w którym Truskolaski, wówczas szerzej nieznany ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku, został oficjalnie zaprezentowany jako kandydat w wyborach na prezydenta miasta. Zapewniał, że w kampanii Platforma Obywatelska będzie go wspierała.
Koalicja Samorządowa zamierza wystawić wspólną listę wyborczą nie tylko do sejmiku województwa, ale też w wyborach do Rady Miasta Białystok. Obejmie ona też np. kandydatów związanych z Komitetem Wyborczym Wyborców Tadeusza Truskolaskiego, który to komitet cztery lata temu startował do rady miasta samodzielnie i wprowadził do niej sześcioro radnych (obecnie jest ich czworo); była też mowa o Forum Mniejszości Podlasia, czyli osobach ze środowiska prawosławnych w mieście.
"Chcemy wygrać nie tylko te wybory na prezydenta, ale również do rady miasta, co pozwoli nam podejmować samodzielnie decyzje" - dodał Truskolaski. W obecnej kadencji większość w radzie miasta ma klub radnych PiS.
Kandydata, a także wykorzystywanie przez miasto funduszy unijnych chwalił lider Platformy Grzegorz Schetyna. "Nie byłoby lepszej Polski i lepszego jej obrazu, gdyby nie samorząd i samorządowcy wszystkich szczebli" - mówił, podkreślając znaczenie jesiennych wyborów. "Bardzo ważne, żeby Podlasie pozostało po dobrej stronie mocy, żeby ciągle mogło zmieniać się w dobrą stronę, żeby ciągle potwierdzało, że wszystko możemy, że możemy wygrywać, że możemy i chcemy być w Europie" - dodał Schetyna.
"Te najbliższe wybory zadecydują, jaka będzie Polska. Czy rzeczywiście dalej pójdzie w tej drodze ku demokracji, ku decentralizacji, ku wolnościom - wolnościom osobistym i wolnościom gospodarczym, czy pójdzie w kierunku autorytaryzmu, centralizacji i likwidacji tego, co jest mocną stroną, czyli samorządności" - mówiła przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
O województwie podlaskim powiedziała, że "wydaje się, że jest to region trudny" dla PO czy Nowoczesnej, ale - jak mówiła - jest to region, który "dochował się świetnych gospodarzy" i się rozwija. Dodała też, że jako zróżnicowany kulturowo i wyznaniowo, region ten może uczyć tolerancji i współpracy. Lubnauer powiedziała, że Nowoczesna "z pełnym przekonaniem" popiera Truskolaskiego.
Start w jesiennych wyborach na prezydenta Białegostoku ogłosiło wcześniej kilka innych osób. Kandydatem Zjednoczonej Prawicy ma być podlaski poseł Porozumienia Jacek Żalek, Kukiz`15 - były senator PO i były zastępca prezydenta Białegostoku Tadeusz Arłukowicz. Startować zamierzają też Marcin Sawicki z komitetu "Kocham Białystok" oraz Katarzyna Sztop-Rutkowska, liderka ruchu "Inicjatywa dla Białegostoku".
autor: Robert Fiłończuk, Izabela Próchnicka
PAP, 5 czerwca 2018
Informację o wspólnym kandydacie ogłosili na tej konwencji liderzy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej - Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer. Przedstawiciele obu partii symbolicznie podpisali też deklarację współpracy w wyborach samorządowych w Podlaskiem.
Tadeusz Truskolaski jest prezydentem Białegostoku od trzech kadencji. Cztery lata temu startował z własnego komitetu wyborczego, we wcześniejszych dwóch kadencjach - z poparciem Platformy Obywatelskiej, choć do tej partii nie należy.
Tadeusz Truskolaski dziękował liderom PO i Nowoczesnej za przyjazd i udzielone mu poparcie; mówił, że decyzja o powtórnym starcie nie była dla niego łatwa. Wymieniając sukcesy swoich trzech kadencji, powiedział m.in. o 3 mld zł inwestycji czy o "tysiącach miejsc pracy".
Do najtrudniejszych decyzji ostatnich 12 lat zaliczył przebudowę Rynku Kościuszki, budowę spalarni i nowego miejskiego stadionu czy sprzedaż komunalnej spółki MPEC. "To były decyzje na tamten moment trudne, krytykowane, ale które okazały się, w sumie, sukcesem; które są kamieniami milowymi naszego rozwoju" - mówił w czasie konwencji.
"W poczuciu z jednej strony dobrze spełnionego obowiązku, ale z drugiej strony odpowiedzialności za miasto, mieszkańców, dzisiaj po raz czwarty chciałbym poprosić mieszkańców Białegostoku o wsparcie i o zaufanie" - mówił, deklarując udział w jesiennych wyborach na prezydenta miasta.
Lider podlaskiej PO Robert Tyszkiewicz przypominał, że we wtorek minęło dokładnie 12 lat od dnia, w którym Truskolaski, wówczas szerzej nieznany ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku, został oficjalnie zaprezentowany jako kandydat w wyborach na prezydenta miasta. Zapewniał, że w kampanii Platforma Obywatelska będzie go wspierała.
Koalicja Samorządowa zamierza wystawić wspólną listę wyborczą nie tylko do sejmiku województwa, ale też w wyborach do Rady Miasta Białystok. Obejmie ona też np. kandydatów związanych z Komitetem Wyborczym Wyborców Tadeusza Truskolaskiego, który to komitet cztery lata temu startował do rady miasta samodzielnie i wprowadził do niej sześcioro radnych (obecnie jest ich czworo); była też mowa o Forum Mniejszości Podlasia, czyli osobach ze środowiska prawosławnych w mieście.
"Chcemy wygrać nie tylko te wybory na prezydenta, ale również do rady miasta, co pozwoli nam podejmować samodzielnie decyzje" - dodał Truskolaski. W obecnej kadencji większość w radzie miasta ma klub radnych PiS.
Kandydata, a także wykorzystywanie przez miasto funduszy unijnych chwalił lider Platformy Grzegorz Schetyna. "Nie byłoby lepszej Polski i lepszego jej obrazu, gdyby nie samorząd i samorządowcy wszystkich szczebli" - mówił, podkreślając znaczenie jesiennych wyborów. "Bardzo ważne, żeby Podlasie pozostało po dobrej stronie mocy, żeby ciągle mogło zmieniać się w dobrą stronę, żeby ciągle potwierdzało, że wszystko możemy, że możemy wygrywać, że możemy i chcemy być w Europie" - dodał Schetyna.
"Te najbliższe wybory zadecydują, jaka będzie Polska. Czy rzeczywiście dalej pójdzie w tej drodze ku demokracji, ku decentralizacji, ku wolnościom - wolnościom osobistym i wolnościom gospodarczym, czy pójdzie w kierunku autorytaryzmu, centralizacji i likwidacji tego, co jest mocną stroną, czyli samorządności" - mówiła przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
O województwie podlaskim powiedziała, że "wydaje się, że jest to region trudny" dla PO czy Nowoczesnej, ale - jak mówiła - jest to region, który "dochował się świetnych gospodarzy" i się rozwija. Dodała też, że jako zróżnicowany kulturowo i wyznaniowo, region ten może uczyć tolerancji i współpracy. Lubnauer powiedziała, że Nowoczesna "z pełnym przekonaniem" popiera Truskolaskiego.
Start w jesiennych wyborach na prezydenta Białegostoku ogłosiło wcześniej kilka innych osób. Kandydatem Zjednoczonej Prawicy ma być podlaski poseł Porozumienia Jacek Żalek, Kukiz`15 - były senator PO i były zastępca prezydenta Białegostoku Tadeusz Arłukowicz. Startować zamierzają też Marcin Sawicki z komitetu "Kocham Białystok" oraz Katarzyna Sztop-Rutkowska, liderka ruchu "Inicjatywa dla Białegostoku".
autor: Robert Fiłończuk, Izabela Próchnicka
PAP, 5 czerwca 2018