"Jeśli formułować to w ten sposób, to byłaby to niewątpliwie niewypłacalność Ukrainy. W tym przypadku zajęlibyśmy tak twarde stanowisko, jak to tylko możliwe, i bronilibyśmy naszych interesów narodowych" - powiedział Miedwiediew w programie informacyjnym "Wiesti" w państwowej telewizji Rossija.
Miedwiediew skomentował decyzję parlamentu Ukrainy, który przyjął we wtorek ustawę dającą rządowi prawo do wstrzymywania spłaty zadłużenia zagranicznego zaciągniętego u kredytodawców komercyjnych. Ocenił, że w odniesieniu do Rosji te długi "nie są całkiem komercyjne", bowiem "były zaciągane w naszych bankach, w tym tych z udziałem państwa". Te długi "nie są nam obojętne, będziemy je egzekwować" - dodał.
Dodał także, że samo podjęcie przez Radę Najwyższą takiej decyzji, nawet jeśli nie będzie realizowane w praktyce, może być uważane za podstawę do zażądania przedterminowej spłaty kredytów.
Moskwa w grudniu 2013 roku, tj. jeszcze przed odsunięciem od władzy poprzedniego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w lutym 2014 roku, zainwestowała 3 mld dolarów w ukraińskie obligacje państwowe. Pożyczkę tę Kijów dostał na spłatę długów za gaz kupiony w Rosji. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w środę, że Rosja mogłaby żądać już od Ukrainy przedterminowej spłaty tych środków.
Prócz tego długu państwowego strona ukraińska ma zadłużenie w rosyjskich bankach komercyjnych. Władze Rosji szacują je na 25 mld dolarów.
23 maja 2015, Moskwa
PAP
Miedwiediew skomentował decyzję parlamentu Ukrainy, który przyjął we wtorek ustawę dającą rządowi prawo do wstrzymywania spłaty zadłużenia zagranicznego zaciągniętego u kredytodawców komercyjnych. Ocenił, że w odniesieniu do Rosji te długi "nie są całkiem komercyjne", bowiem "były zaciągane w naszych bankach, w tym tych z udziałem państwa". Te długi "nie są nam obojętne, będziemy je egzekwować" - dodał.
Dodał także, że samo podjęcie przez Radę Najwyższą takiej decyzji, nawet jeśli nie będzie realizowane w praktyce, może być uważane za podstawę do zażądania przedterminowej spłaty kredytów.
Moskwa w grudniu 2013 roku, tj. jeszcze przed odsunięciem od władzy poprzedniego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w lutym 2014 roku, zainwestowała 3 mld dolarów w ukraińskie obligacje państwowe. Pożyczkę tę Kijów dostał na spłatę długów za gaz kupiony w Rosji. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w środę, że Rosja mogłaby żądać już od Ukrainy przedterminowej spłaty tych środków.
Prócz tego długu państwowego strona ukraińska ma zadłużenie w rosyjskich bankach komercyjnych. Władze Rosji szacują je na 25 mld dolarów.
23 maja 2015, Moskwa
PAP