"Oburzeni" wezwali ludzi na całym świecie, by "wyszli na ulice i place miast i domagali się swoich praw oraz autentycznej demokracji". W apelu podkreślili, że marsze i debaty przeciwko bezrobociu, nierównościom i cięciom budżetowym mają być pokojowe.
W Hiszpanii demonstracje odbędą się w co najmniej 60 miastach. Protestujący w Madrycie dotrą do placu Puerta del Sol w centrum stolicy. Następnie przeprowadzona zostanie debata na temat kierunku, który ruch powinien obrać po sobotnim, globalnym proteście. "Oburzeni" połączą się za pomocą internetu z uczestnikami demonstracji w innych miastach.
W Rzymie na ulice ma wyjść nawet 200 tys. "oburzonych".
Zapowiedziano też protesty m.in. w Brukseli, Londynie, Atenach, Sztokholmie.
W Hongkongu odbędzie się manifestacja pod hasłem "Okupuj Hongkong", nawiązującym do ruchu "Okupuj Wall Street", który rozprzestrzenił się ostatnio w USA jako amerykańska wersja ruchu "oburzonych".
15 października 2011, Warszawa
PAP