Kilka dni po tym, gdy do światowej księgi rekordów wpisano dziewięcioro żyjących braci i sióstr z rodziny Melis, liczących w sumie 818 lat, ze słynącej z długowieczności mieszkańców Sardynii, głos we włoskich mediach zabrał przedstawiciel rodu Perenzin z miejscowości Cesiomaggiore z okolic miasta Belluno, na północy Włoch. Obliczył on, że dziesięcioro jego ciotek i wujków ma łącznie 846 lat. Najstarsza siostra ma 100 lat, najmłodsza - 72.
Kwestia pozostaje sporna, bo - jak odnotowała agencja ANSA - średnia wieku dziewięciorga braci i sióstr z sardyńskiej miejscowości Perdasdefogu wynosi ponad 90 lat, podczas gdy w przypadku dziesięcioosobowego rodzeństwa z rejonu Belluno wynosi 84 lata.
Reprezentant młodszego pokolenia klanu z Wenecji Euganejskiej, Antonio Perenzin, powiedział włoskiej agencji, że zwróci się do wydawcy Księgi Rekordów Guinnessa o przyznanie tytułu w kategorii długowieczności także jego rodzinie. Zapewnił, że nie zamierza jednak w żaden sposób rywalizować z Sardyńczykami. „Przeciwnie, możemy zawrzeć z nim umowę o bliźniaczej współpracy” - zażartował.
Oficjalni posiadacze tytułu nie wypowiedzieli się w tej sprawie.
25 sierpnia 2012, Rzym
PAP