Do darzenia doszło w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Złotoryi. Mężczyźni weszli do świątynie i nie zwracając uwagi na wiernych zaczęli spożywać alkohol. Na wszelkie uwagi reagowali bardzo wulgarnym językiem.
Złotoryja. Impreza przerwana przez policję
W kościele musiała interweniować policja. Funkcjonariusze wyprowadzili mężczyzn z budynku i skierowali do sądu wniosek o ukaranie ich za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Dla lokalnych służb to wezwanie nie było zaskoczeniem.
Złotoryjski kościół pozostaje otwarty przez cały dzień, co przyciąga bezdomnych szukających to miejsca do ogrzania się, noclegu, czy załatwienia potrzeb fizjologicznych. Księża apelowali do wiernych o pomoc w tej sprawie. "Od grudnia systematycznie tzw. element złotoryjski w kościele urządza sobie libacje alkoholowe. Kilkukrotnie nastąpiły próby kradzieży. Kradną świeczki w świecznikach i świece ołtarzowe. Pijani śpią na ławkach i w konfesjonałach (…). Próbują zrobić noclegownię z kościoła oraz zanieczyszczają kościół" - mówili księża cytowani przez "Gazetę Złotoryjską".
Duchowni nie chcą jednak podejmować decyzji o zamykaniu świątyni w ciągu dnia. Na razie postanowili zamknąć na klucz wszystkie konfesjonały. Jak informuje lokalna prasa kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny nie jest jednym, do którego wchodzą złotoryjscy bezdomni, szukając schronienia przed mrozem.
Wirtualna Polska, 15 lutego 2021